Tarnowskie muzeum poszukuje zabytkowej spluwaczki

O przyniesienie spluwaczki zaapelowała do mieszkańców miasta dyrekcja muzeum. Mamy tabliczkę z napisem, który mówi, że w Carsko-Królewskich Kolejach nie należy pluć na podłogę z powodu gruźlicy. Do kompletu chcielibyśmy znaleźć jeszcze spluwaczkę. Musiałby to być eksponat sprzed 1918 r. - powiedział Kazimierz Bańburski, komisarz wystawy.

Ekspozycja "CK Tarnów - złota era czy jarzmo zaboru" zostanie otwarta 6 czerwca. Zgromadzono na niej około pół tysiąca dokumentów i przedmiotów, które pokazują dzieje Tarnowa w okresie zaborów i życie codzienne jego mieszkańców.

Zwiedzający będą mogli zobaczyć m.in. portrety cesarzy od Marii Teresy po Franciszka Józefa i oryginał traktatów rozbiorowych podpisany przez Marię Teresę. Osobna część wystawy to prezentacja instytucji funkcjonujących w Tarnowie pod austriackim zaborem i wybitnych osobistości związanych z miastem.

Wśród eksponatów będzie także: kompletne uzbrojenie austro-węgierskiego ułana, broń, odznaczenia i okolicznościowe medale wybijane na polecenie Franciszka Józefa z okazji kolejnych jubileuszy jego panowania.

W jednej z sal wystawione zostaną przedmioty codziennego użytku m.in. zegary, ekspres do kawy, portfele i banknoty oraz spluwaczka, o ile uda się ją znaleźć.

Jubileuszowa wystawa "CK Tarnów - złota era czy jarzmo zaboru" potrwa do końca roku. (mag)