Tarnów. Groził wysadzeniem bloku. Ewakuacja mieszkańców

Policja w Tarnowie zatrzymała 56-latka, który groził wysadzaniem 11-piętrowego bloku mieszkalnego. Konieczna była ewakuacja 35 mieszkańców. Mężczyzna może trafić do więzienia nawet na 10 lat.

Tarnów. Groził wysadzeniem bloku. Ewakuacja mieszkańców (Google Street View)
Tarnów. Groził wysadzeniem bloku. Ewakuacja mieszkańców (Google Street View)
Radosław Opas

O niebezpiecznym mężczyźnie służby powiadomili mieszkańcy bloku przy ul. Garbarskiej w Tarnowie (woj. małopolskie). Zaniepokojeni lokatorzy przekazali, że mieszkający na ostatnim piętrze 56-latek grozi wysadzeniem całego bloku.

Na miejsce natychmiast wysłano straż pożarną, pogotowie ratunkowe oraz policję. Zawiadomiono też sztab kryzysowy miasta. W akcji uczestniczyli policyjni negocjatorzy.

- Po kilkudziesięciu minutach policjanci będący przed mieszkaniem mężczyzny nawiązali z nim kontakt i doprowadzili do sytuacji, w której otworzył drzwi. W tym momencie podjęli interwencję i obezwładnili go. W mieszkaniu unosił się charakterystyczny zapach ulatniającego się gazu - poinformował rzecznik prasowy małopolskiej policji Sebastian Gleń.

Zobacz też: Koronawirus. Chory wiceminister samowolnie wziął amantadynę. "Stan wyższej konieczności"

Tarnów. Straszył wysadzeniem bloku

Charakterystyczny zapach gazu wyczuwalny był również na klatce schodowej. Z bloku ewakuowano łącznie 35 osób z 22 mieszkań

Ostatecznie mężczyznę udało się przekonać, aby otworzył drzwi do zajmowanego przez niego mieszkania. Policjanci obezwładnili go, a następnie przekazali w ręce ratowników medycznych.

Za grożenie wysadzeniem bloku mężczyzna może trafić za kratki na okres do 10 lat. Prokuratura wkrótce rozpocznie śledztwo.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (5)