Trwa ładowanie...
02-09-2010 16:00

Tarantino będzie uczciwy? O wygraną walczą jego znajomi

Inwazja klanu Quentina Tarantino na festiwal filmowy w Wenecji - tak "La Repubblica" pisze o obecnych na Lido przyjaciołach, współpracownikach, znajomych producentach oraz byłych narzeczonych przewodniczącego jury.

Tarantino będzie uczciwy? O wygraną walczą jego znajomiŹródło: AKPA
d8wl9ly
d8wl9ly

Gazeta odnotowuje, że cieniem na weneckiej imprezie położyły się już na jej początku obawy o "konflikt interesów" szefa jury, które przyzna główną nagrodę, Złotego Lwa. Przytacza też zapewnienia samego Tarantino, który oświadczył przed inauguracją festiwalu, że będzie bezstronny.

W Los Angeles - jak przypomniano - reżyser żyje w "osmozie swego klanu"; organizuje prywatne projekcje filmowe, retrospektywy włoskiej kinematografii, imprezy. Filozofię tę oraz sam klan przeniósł teraz do Wenecji, na przeglądy oraz towarzyszące festiwalowi wydarzenia - zauważa "La Repubblica".

I wymienia: na weneckie Lido przyjaciel przewodniczącego jury Robert Rodriguez przywiózł swój najnowszy film "Machete". W konkursie o Złotego Lwa udział bierze natomiast film byłej narzeczonej Tarantino, Sofii Coppoli ("Somewhere"), a także dzieło Japończyka Mike Takashiego, zapatrzonego w jego twórczość.

Przewodniczący jury, świadom zastrzeżeń, jakie mogą być kierowane pod jego adresem powiedział: kocham oceniać filmy za to, jakie są. - To prawda, że w konkursie jest wiele osób, które znam, ale moja prawość mówi sama za siebie - dodał Tarantino.

Rzymski dziennik podał także wyniki sondażu, według którego aż 29,5 miliona Włochów, a więc połowa mieszkańców kraju, interesuje się festiwalem w Wenecji, drugim pod względem rangi wydarzeniem kulturalnym w Italii po festiwalu piosenki w San Remo.

d8wl9ly
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d8wl9ly
Więcej tematów