Tanie państwo według PiS w nowych spotach PO
Dwa nowe spoty Platformy Obywatelskiej kończą się zdaniem: "PiS obiecywał tanie państwo, a zadbał tylko o siebie". W jednym z nich PO porównuje wydatki na kancelarie prezydentów: Lecha Wałęsy (22 mln zł), Aleksandra Kwaśniewskiego (99 mln zł) i wreszcie Lecha Kaczyńskiego (168 mln zł) - informuje "Gazeta Wyborcza".
"Gazeta Wyborcza" pisze, że w drugiej reklamówce Platforma dokonała zestawienia wydatków na kancelarię premiera trzech szefów rządu: Jerzego Buzka 73 - mln zł, Leszka Millera - 76 mln zł, i Jarosława Kaczyńskiego - 106 mln zł.
Nasze spoty mają przypomnieć jedną z najważniejszych przedwyborczych obietnic PiS, czyli "tanie państwo". Pokazujemy, że była to czcza obietnica - powiedział "Gazecie Wyborczej" Sławomir Nowak z PO odpowiedzialny za kampanię.
PO chciała pokazać filmy w Polsacie, ale usłyszała, że nie ma już miejsca. Z TVP nie dostała odpowiedzi, czy zostaną one wyemitowane. Spoty pokaże natomiast telewizja TVN24.
TVP nie chciała również pokazać poprzedniego spotu PO, krytycznego wobec władzy. Platforma zarzuca publicznej telewizji cenzurę polityczną i zapowiada pozew do sądu za łamanie konstytucji.