Tanie ogrzewanie? Metoda "na doniczki" od influencerów to igranie z ogniem. Straż ostrzega

W ostatnim czasie w Internecie zaczęły pojawiać się filmy prezentujące nowy pomysł na walkę z rosnącymi cenami ogrzewania. To promowane przez influencerów ogrzewanie pomieszczeń za pomocą doniczek. Przed metodą na "darmowe ciepło" ostrzega Państwowa Straż Pożarna.

Sposób na tanie ogrzewanie. Przed metodą "na doniczki" ostrzega PSP
Sposób na tanie ogrzewanie. Przed metodą "na doniczki" ostrzega PSP
Źródło zdjęć: © Instagram, Pexels

19.10.2022 13:10

Rosnące ceny węgla, prądu oraz energii elektrycznej spowodowały, że wiele osób przed nadchodzącą zimą poszukuje sposobów na oszczędności. Jedną z alternatywnych metod ogrzewania, która w ostatnim czasie zdobyła sporą popularność w Internecie, jest tak zwany system doniczkowy. Polega on na stworzeniu konstrukcji z ceramicznej donicy i kilku sztuk świeczek, tzw. podgrzewaczy.

Jak zrobić piecyk/ogrzewanie z doniczki?

W sieci można znaleźć wiele filmów instruktażowych prezentujących budowę ogrzewacza z doniczek. Zasada działania takiej konstrukcji jest zawsze taka sama. Świeczki, tak zwane tealighty należy ustawić na podłożu wykonanym z materiału niepalnego i odpornego na nagrzewanie. Następnie nad świeczkami, trzeba zbudować ognioodporną konstrukcję, pozwalającą zachować odstęp od doniczki a podłoża. Musi ona znajdować się na tyle nisko, by nie doprowadzić do zbytniej utraty utworzonego przez świeczki ciepła, ale jednocześnie wystarczająco wysoko, by nie doprowadzić do odcięcia tlenu niezbędnego w procesie spalania. Na konstrukcji stawiana jest ceramiczna donica, będąca przewodnikiem ciepła.

Utworzony ogrzewacz działa na podobnej zasadzie, co budowane dawniej piece z cegły szamotowej. Według przedstawianych w sieci filmów wydajność tego typu ogrzewania nie jest zbyt wysoka - metoda "na doniczki" pozwala podnieść temperaturę w pomieszczeniu o stosunkowo niską wartość, zwłaszcza w przypadku większych przestrzeni.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Ogrzewanie z doniczki. Niebezpieczny trend, który może doprowadzić do pożaru

Sposób na tanie ogrzewanie przy użyciu doniczek w krótkim czasie zyskał ogromną popularność. Przed jego stosowaniem przestrzega jednak Państwowa Straż Pożarna. Jak poinformował portal forsal.pl rzecznik prasowy komendanta głównego PSP bryg. Karol Kierzkowski, metoda ogrzewania z użyciem doniczek "zdecydowanie nie jest rekomendowanym sposobem na ogrzanie pomieszczeń oraz budzi poważne wątpliwości, dotyczące zachowania podstawowych zasad bezpieczeństwa pożarowego".

Na stronach Państwowej Straży Pożarnej regularnie publikowane są informacje i ostrzeżenia dotyczące zagrożeń związanych z zaprószeniem ognia i pożarami.

Ogrzewanie z doniczek. Trend zebrał swoje żniwo w Niemczech

Choć w Polsce niewiele mówi się o niebezpieczeństwie, do jakiego może doprowadzić popularny w ostatnim czasie internetowy trend, sposób na tanie ogrzewanie stał się powodem przynajmniej dwóch interwencji straży pożarnej w Niemczech. Do pierwszej doszło we wrześniu, kiedy mieszkańcy jednego z lokali postanowili dogrzać pomieszczenie za pomocą alternatywnej metody ogrzewania. Tragedii udało się uniknąć jedynie dzięki czujnikom dymu zamontowanym w pomieszczeniu.

Do drugiej sytuacji doszło w październiku w gminie Much, znajdującej się w kraju związkowym Nadrenia Północna-Westfalia. Postawiona konstrukcja ze świeczek i donicy spowodowała pożar, który ugaszono dzięki zakrojonym na szeroką skalę działaniom straży. W tym przypadku również udało się uniknąć tragedii.

Ogrzewanie z doniczki i świeczek może nie tylko spowodować zagrożenie pożarowe, ale także doprowadzić do podduszeń i zatruć - zwłaszcza w przypadku niedostatecznej wentylacji pomieszczeń.

Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie klikając TUTAJ.

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (20)