"Tani" CrossFire nie popłaca
NVIDIA na dobre już rozwinęła linię kart graficznych gotowych do pracy w trybie SLI, gdzie dwie karty jednocześnie generują grafikę 3D. ATI spóźniło się ze swoją odpowiedzią, lecz koniec końców również zaprezentowało swoją platformę CrossFire działających na podobnych zasadach. W trybie CF może pracować cała gama kart z procesorami ATI Radeon. Problem w tym, że dotychczas jedna z dwóch zastosowanych kart musiała być tzw. "kartą matką" wyposażoną w specjalny układ scalający obraz z dwóch procesorów graficznych. Wraz z wprowadzeniem najnowszych i zarazem stosunkowo niedrogich kart Radeon X1300 PRO i X1600 XT pojawiła się szansa na ich pracę bez konieczności kupowania specjalnej "karty matki". Sprawdziliśmy wydajność takich konfiguracji i porównaliśmy je do pojedynczych kart ATI oferowanych w zbliżonych cenach.
10.01.2006 | aktual.: 10.01.2006 15:15
Oba modele bez problemu znajdziecie na sklepowych półkach, a i odpowiednie płyty główne są już dostępne. Przystępując do testu postanowiliśmy zatem odpowiedzieć sobie na dwa podstawowe pytania - czy dwie tanie karty ATI dadzą nam jakiekolwiek wzrosty wydajności w grach i czy inwestycja w tani CrossFire jest w ogóle opłacalna.
O kartach Radeon X1000 pisaliśmy szczegółowo w dzień ich premiery. Cała seria składa się z kilku modeli spośród których mieliśmy okazję testować najszybsze wersje Radeon X1800 XT, Radeon X1800 XL, Radeon X1600 XT oraz Radeon X1300 PRO. Te dwa pierwsze wciąż nie są dostępne w polskich sklepach w wersjach pozwalających na ich pracę w trybie CrossFire. Kupić można jedynie wersje standardowe bez specjalnych procesorów i kabli do łączenia dwóch kart. Nie ma natomiast problemów ze złożeniem komputera wyposażonego w dwie karty graficzne Radeon X1600 XT lub X1300 PRO. Te wersje, podobnie jak tanie karty graficzne GeForce 6600 czy 6600 LE mogą pracować jednocześnie nie wymagając specjalnych połączeń. W obu przypadkach wystarczą płyty główne z odpowiednimi chipsetami ( dla NVIDII jest to nForce4 SLI, dla ATI Radeon Xpress 200 CF lub Intel 955X/975X ). Jako, że na płytach z wymienionymi chipsetami Intela nie udało nam się jeszcze uruchomić trybu CrossFire, polecić z czystym
sumieniem możemy tylko wersje z chipsetami ATI.
W polskich sklepach można kupić np. model Asus A8R-MVP ATI Xpress 200 ( RD480 CrossFire ) wyceniany na ok. 460 zł, DFI LanParty UT RDX200 CF-DR za 890 zł lub jedną z 3 płyt marki Sapphire przystosowanych do obsługi CrossFire - Pure Crossfire Advantage Radeon Xpress 200P ( ok. 440 zł ).
Kart matek CrossFire linii X1800 XL i XT w polskich sklepach nie odnotowaliśmy, co uważamy za wielką porażkę firmy ATI, która po raz kolejny zawiodła nadzieje wielu jej miłośników. 2xATI Radeon X1300 PRO
Modele ATI Radeon X1300 PRO to najwolniejsi w chwili obecnej przedstawiciele serii X1000. Radeon X1300 ma 4 jednostki cieniowania. Miał być dostępny w 3 wariantach - PRO, standardowym oraz HyperMemory. Wersja PRO, którą mieliśmy okazję testować, ma rdzeń pracujący z bardzo wysoką częstotliwością 600 MHz i 256 MB pamięci DDR2 pracujących z taktowaniem 800 MHz. Model standardowy ma 128 lub 256 MB pamięci pracującej z taktowaniem 500 MHz. Rdzeń taktowany jest z częstotliwością 450 MHz. Odmiana HyperMemory nie jest dostępna jako produkt oferowany detalicznie. Jest to rodzaj karty chętnie kupowany przez firmy składające komputery, ma 32 MB pamięci, jednak dzięki technologii HyperMemory może rezerwować na swoje potrzeby dodatkowe 96 MB pamięci operacyjnej peceta. Rdzeń pracuje tu z taką samą częstotliwością, jak w wersji standard, a pamięci taktowane są z częstotliwością 1 GHz. Karty Radeon X1300 PRO można kupić już za ok. 380 zł. Za dwie karty pracujące w trybie CF musicie więc zapłacić ok. 760 zł, czyli tyle ile
kosztuje mniej więcej Radeon X800 GTO.
2xATI Radeon X1600 XT
Radeon X1600 - wyposażony w 12 jednostek cieniowania, jednak tylko 4 potoki renderingu. Można go kupić w dwóch mocno różniących się od siebie odmianach - XT oraz PRO. Obie mają 128 lub 256 MB pamięci. Model XT ma pamięci i rdzeń taktowane odpowiednio z częstotliwością 1,38 GHz i 590 MHz. Z kolei wersja PRO - 780 i 500 MHz. Karty z X1600 XT kosztują od ok 750 zł. Dwie takie karty to wydatek rzędu 1500 zł. W tej cenie możecie kupić Radeona X850 XT, a dorzucając ok 100 zł nawet nowego Radeona X1800 XL. Z oferty NVIDII w cenie ok 1500 zł możemy przebierać w modelach GeForce 7800 GT.
W testach gdzie karty pracowały w pojedynkę Radeon X1300 PRO zaprezentował się na tle cenowych konkurentów przeciętnie, natomiast Radeon X1600 XT wręcz fatalnie. Być może modele te zyskują w konfiguracji podwójnej? Zaraz się okaże czy jest to prawdą czy nie. Na wstępie warto wspomnieć, że w trybie CrossFire mogą pracować dwie dowolne karty tej samej serii X1600 i X1300. Wymiana danych pomiędzy nimi odbywa się za pośrednictwem szyny PCI Express. W przypadku modelu X1300 PRO jest to transmisja o wystarczającej przepustowości, jednak analizując wyniki testów modeli X1600 XT dochodzimy do wniosku, że karty te po prostu są za szybkie aby korzystać tylko i wyłącznie z tego kanału przesyłu danych. Wydaje nam się, że szyna PCI Express zapycha się do tego stopnia, że w szczególnych przypadkach zamiast wzrostu wydajności obserwujemy wręcz jej spadek. Być może kolejne wersje sterowników rozwiążą część problemów, jednak najnowsze stosowane przez nas Catalyst 5.13 choć
działały prawidłowo, pozwoliły nam na uzyskanie tylko takich rezultatów jakie widzicie w tabeli.
Jeśli dwie karty to tylko szybkie
Konfiguracja platformy testowej: Płyta główna - referencyjna ATI z chipsetem Xpress 200 ( dla CrossFire ), procesor AMD Athlon 64 3800+, 2x512 MB DDR400 Infineon, dysk twardy Maxtor DiamondMax 9 Plus 80 GB ATA133, system operacyjny Windows XP PRO + Service Pack 2, sterowniki Catalyst 5.13, zasilacz Silver Stone 650W SLI.
Wyniki testów dobitnie pokazują, że inwestycja w dwie wolne karty pracujące w trybie CrossFire kompletnie mija się z celem. Musimy zainwestować w odpowiednią płytę główną, a także kupić dwie karty, które choć pracują jednocześnie generują grafikę zawsze wolniej niż jedna szybsza karta w zbliżonej cenie. O ile w przypadku modeli X1300 PRO, CrossFire daje rzeczywiście wymierne niemałe przyrosty wydajności, to już tryb podwójny i karty Radeon X1600 XT to kompletne nieporozumienie. Od takiej kombinacji radzimy się trzymać z daleka. Tym razem werdykt jest bezdyskusyjny - jeśli CrossFire to tylko z szybkimi, ale i droższymi modelami ATI Radeon.