Mohammad Saleem Haqqani, minister państwa Talibów odpowiedzialny za promowanie cnoty i piętnowanie występków, powiedział w sobotę, że co prawda dzieci - wszystkie w wieku poniżej 10 lat - są za młode, by je trzymać w areszcie, ale winę należy udowodnić ich opiekunom, którzy posłali swoich podopiecznych do szkoły prowadzonej przez "Shelter Now".
W związku ze sprawą zostanie też przesłuchana grupa Muzułmanów, która przeglądała w komputerze organizacji "Shelter Now" misjonarskie rzekomo materiały. Według prawa ustanowionego przez Talibów, grozi im kara śmierci. W Afganistanie każdy wyznawca Islamu, który przejawia choćby najmniejsze zainteresowanie inną religią, musi liczyć się z utratą życia.(kar)