Talibowie: król zostanie ukarany
Jeśli były król Afganistanu Mohammad Zahir Szach wróci do
ojczyzny, czeka go sąd według prawa szariatu za
przestępstwa przeciw własnemu narodowi. Z takim
ostrzeżeniem wystąpił minister informacji w rządzie
Talibanu mułła Kudratułła Dżamal.
Powiedział on, że Stany Zjednoczone dokonały agresji wobec Afganistanu przy współdziałaniu króla Zahira Szacha i jego pełnym moralnym poparciu.
Minister zarzucił też królowi, że kiedy - jak to określił - bohaterski naród afgański walczył ociekając krwią (ze Związkiem Radzieckim), Zahir Szach w Europie pławił się w rozkoszy i nie znalazł chwili czasu by osądzić agresorów.
Talibowie zapowiedzieli, że od tej pory będą aresztować i natychmiast wydalać z kraju każdego Afgańczyka podejrzanego o popieranie Stanów Zjednoczonych i byłego króla.
Postanowiono też, że nikt nie będzie miał prawa wstawiać się za ukaranymi "monarchistami", a ich domy będą natychmiast spalone.(ck)