ŚwiatTakiej partii jeszcze nie było: chce wprowadzenia zakazu...

Takiej partii jeszcze nie było: chce wprowadzenia zakazu...

Anty PowerPoint Party - to nazwa ugrupowania szwajcarskiego trenera wystąpień publicznych Matthiasa Poehma. Partia ma dwa cele: wejście do szwajcarskiego parlamentu i przeprowadzenie narodowego referendum w sprawie zakazu używania PowerPointa. Dalsze kroki to promocja Anty PowerPoint Party w innych krajach europejskich, także w Polsce.

Takiej partii jeszcze nie było: chce wprowadzenia zakazu...
Źródło zdjęć: © http://www.anti-powerpoint-party.com/en

27.07.2011 | aktual.: 27.07.2011 18:38

Używanie PowerPointa podczas uniwersyteckich i firmowych prezentacji to strata 2,1 miliarda franków szwajcarskich dla budżetu państwa – twierdzi Poehm. Ta kwota powstała w wyniku jego samodzielnych kalkulacji, w których uwzględniono między innymi liczbę osób zatrudnionych w szwajcarskich firmach i czas, jaki spędzają one na oglądaniu obowiązkowych prezentacji z wykorzystaniem sztandarowego programu Microsoftu.

Poehm, powołując się na swoje czternastoletnie doświadczenie trenerskie przekonuje, że PowerPoint zabija zainteresowanie przedmiotem prezentacji i obniża motywację pracowników. Zamiast tradycyjnego pokazu slajdów, specjalista proponuje upowszechnienie tzw. flip-chartu. To tablica magnetyczna, na której bezpośrednio podczas wystąpienia robi się notatki za pomocą markera. Do flip-chartu można przymocować także blok papieru, z którego usuwa się poszczególne kartki w miarę postępu prezentacji.

Członkiem partii może zostać każdy, kto wyrazi taką chęć – rejestracja jest bezpłatna. Biblią zwolenników Anty PowerPoint Party, i jednocześnie jej programem, jest książka autorstwa Poehma – „The Power Point Fallacy” („Błąd Power Pointa”). Wątpliwości może jednak budzić fakt, że zarejestrowani zwolennicy otrzymają specjalną zniżkę na zakup książki Poehma. Czy działalność partii nie jest więc tylko chwytem marketingowym, obliczonym na promocję książki autorstwa jej założyciela? Poehm odpowiada: - Nie odpieram tych oskarżeń. Sprawa, o którą walczę jest poważna i jest to też jednocześnie strategia marketingowa. PowerPoint nie jest najlepszym programem do prezentacji.

Poehm ma ambicje, aby jego partia stała się czwartą pod względem wielkości w Szwajcarii. W planach ma też przeprowadzenie narodowego referendum w sprawie zakazu używania PowerPointa w szkolnych i firmowych prezentacjach. Dalsze kroki to promocja Anty PowerPoint Party w innych krajach europejskich. Na tej liście znajduje się również Polska.

Anna Korzec, Wirtualna Polska

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (6)