Tak wyglądała najdłuższa msza w Watykanie
Trwała ponad 3 godziny i uczestniczyły w niej setki wiernych.
Zobacz jak wyglądała najdłuższa msza w Watykanie
W bazylice świętego Piotra papież Benedykt XVI przewodniczył w Wielką Sobotę mszy Wigilii Paschalnej. Mszę poprzedził obrzęd poświęcenia przez papieża ognia w przedsionku bazyliki watykańskiej.
Świątynie pogrążona była w niemal całkwitych ciemnościach
Następnie z pastorałem zapalonym od tego ognia Benedykt XVI wszedł na czele procesji do pogrążonej w ciemnościach świątyni.
Niemal wszyscy wierni mieli ze sobą świece
Widom setek osób stojących w ciszy z zapalonymi świecami tworzył niezwykle podniosłą atmosferę. Dopiero później rozbłysły w niej światła
Wraz z Benedyktem XVI mszę odpiawiało kilkunastu księży
W homilii papież mówił: - Kościół nie jest jakimkolwiek stowarzyszeniem, które zajmuje się religijnymi potrzebami ludzi. Prowadzi on człowieka do kontaktu z Bogiem, a zatem z początkiem wszelkiej rzeczy. Dlatego Bóg patrzy na nas jak stwórca i dlatego odpowiedzialni jesteśmy za stworzenie - dodał Benedykt XVI.
Msza trawała ponad 3 godziny
Podkreślił następnie: że życie w wierze Kościoła nie obejmuje wyłącznie sfery wrażeń i uczuć, a może i obowiązków moralnych. Obejmuje ono człowieka w jego integralności, od jego początku i w perspektywie wieczności. - Na początku jest rozum, rozum stwórczy, boski. A ponieważ jest rozumem, stworzył on także wolność; a skoro z wolności można uczynić niewłaściwy użytek, istnieje także to, co jest przeciwne stworzeniu - mówił papież.
W Katedrze św, Piotra zgromadziły się setki wiernych
- Dlatego rozciąga się, by tak rzec, gruba, mroczna linia poprzez strukturę wszechświata i poprzez naturę człowieka. Jednak mimo tej sprzeczności, stworzenie jako takie pozostaje dobre, życie pozostaje dobre, ponieważ na początku znajduje się dobry rozum, stwórcza miłość Boga. Dlatego świat może być zbawiony - powiedział Benedykt XVI. I wskazał: - Dlatego możemy i musimy stanąć po stronie rozumu, wolności i miłości - po stronie Boga, który tak nas miłuje. Teraz, dzięki Zmartwychwstałemu, liczy się w sposób ostateczny, że rozum jest silniejszy od irracjonalizmu, prawda jest silniejsza od kłamstwa, miłość jest silniejsza od śmierci - podkreślił papież.
Papież udziela chrztu wiernej z Chin
Podczas trwającej ponad trzy godziny mszy w bazylice świętego Piotra Benedykt XVI udzielił sakramentu chrztu i bierzmowania sześciu dorosłym osobom, pochodzącym ze Szwajcarii, Albanii, Rosji, Peru, Singapuru i Chin.
Choć msza była bardzo wyczerpująca, po Benedykcie XVI nie widać było zmęczenia
Mszę Benedykt XVI zakończył błogosławieństwem dla wszystkich wiernych.