Tak mówiły o Putinie. Nagranie krąży w sieci
Do sieci trafiło nagranie, na którym dziennikarka rozmawia z dwiema zwolenniczkami Władimira Putina. Kobiety zostały spytane o wojnę w Ukrainie oraz popełniane tam przez Rosjan zbrodnie. W odpowiedzi reporterka usłyszała, że "Bóg dał Putinowi prawo do zaatakowania Ukrainy". Kuriozalnych zdań padło więcej.
Krótki wywiad został nagrany przed Ławrą Poczajowską - prawosławnym klasztorem leżącym na Wołyniu. Świątynia podlega jurysdykcji Ukraińskiego Kościoła Prawosławnego Patriarchatu Moskiewskiego.
Po rosyjskiej inwazji Ukraińska Cerkiew Prawosławna przestała w nazwie wskazywać na "Patriarchat Moskiewski" i wykonała wiele gestów dystansowania się od Moskwy. Niemniej, wielu hierarchów i duchownych nadal czuje się związanych z rosyjską Cerkwią. Ta zaś otwarcie wspiera wojnę przeciwko Ukrainie. Podobnie jak przynajmniej część jej członków.
- Jaki masz stosunek do Putina? - spytała dziennikarka dwie kobiety opuszczające Ławrę w Poczajowie. - On jest naszym władcą - odparła bez chwili wahania jedna z nich.
Następnie przytoczyła fragment Listu św. Pawła do Rzymian, który mówi o tym, aby być "posłusznym władzom sprawującym rządy" oraz że "każda władza pochodzi od Boga".
Kobieta przypomniała w tym kontekście obalenie na Majdanie prorosyjskiego prezydenta Wiktora Janukowycza w 2014 roku. Skrytykowała postawę Ukraińców, jako niezgodną z przytoczonymi słowami Biblii.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Propaganda Kremla działa. Putin "wybrany przez Boga"
Dziennikarka przypomniała, że z rozkazu Putina, rosyjska armia zaatakowała Ukrainę, a w trwającej wojnie giną także dzieci.
- Bóg to czyni. Czy wiesz, jakie gromy Bóg może zesłać na bezprawie? Za nieposłuszeństwo wobec władzy? - spytała w opowiedz kobieta.
- A zatem Putin jest niewinny? - dopytywała reporterka. - Bóg dał Putinowi to prawo (do najechania Ukrainy - red.). Został wybrany przez Boga. Nie ma władzy, która nie pochodzi od Boga - odparła druga z kobiet.
Według szacunków z lutego 2020 r., za parafian Cerkwi Prawosławnej Ukrainy uznawało się 38,6 proc. Ukraińców. Z kolei wierni Ukraińskiej Cerkwi Prawosławnej Patriarchatu Moskiewskiego stanowili 20,7 proc.
Wiele informacji, które przekazują rosyjskie media i przedstawiciele władzy, prawdopodobnie nie jest prawdziwych. Takie doniesienia mogą być elementem wojny informacyjnej ze strony Federacji Rosyjskiej.
Źródło: NEXTA