Tajny raport ujawnia: w atakach dronów w Pakistanie giną dziesiątki cywilów, w tym wiele dzieci
Wbrew temu, co twierdzą Stany Zjednoczone, w atakach dronów wymierzonych w terrorystów w Pakistanie giną dziesiątki cywili, w tym wiele dzieci - wynika z tajnego raportu pakistańskiego rządu, który trafił w ręce organizacji The Bureau of Investigative Journalism (TBIJ).
Dokument, pozyskany z trzech różnych źródeł, został przygotowany dla władz Terytoriów Plemiennych Administrowanych Federalnie - obszaru na północy Pakistanu, przy granicy z Afganistanem, gdzie dochodzi do ataków samolotów bezzałogowych USA. Zawiera dane z lat 2006-2009 i sporządzono go wyłącznie na użytek wewnętrzny; miał nigdy nie trafić do opinii publicznej.
Według raportu tylko w ciągu wspomnianych trzech lat Amerykanie dokonali ponad 80 ataków z użyciem dronów, w których zginęło 746 osób. Pakistańczycy twierdzą, że co najmniej 147 ofiar to niewinni cywile, wśród nich miało znaleźć się aż 94 dzieci. Stoi to w sprzeczności z zapewnieniami amerykańskiej administracji, utrzymującej, że w całej dziewięcioletniej kampanii z użyciem samolotów bezzałogowych zginęło nie więcej niż 50-60 cywilów.
Wiarygodne dane
Ustalenia pakistańskiej administracji wydają się być wiarygodne, bowiem zostały oparte na informacjach zebranych przez przedstawicieli władz, którzy byli na miejscu bombardowań. Należy również pamiętać, że dokument powstał w czasie, gdy pakistański rząd i armia po cichu wspierały te naloty.
- Władze nie miały żadnych korzyści, by preparować ten raport, ponieważ oczywiste było, że nigdy nie miał on wyjść poza mury administracji - powiedział Rauf Khan Khattak, były przedstawiciel pakistańskiego rządu.
Rzecznik pakistańskiego MSZ powiedział TBIJ, że obecny rząd kategorycznie sprzeciwia się atakom dronów. - Stanowisko Pakistanu w sprawie dronów było podkreślane przy wielu okazjach. Ataki dronów naruszają naszą suwerenność i przepisy prawa międzynarodowego. Pociągają również za sobą konsekwencje w kwestii praw człowieka - oświadczył
- Czy możecie sobie wyobrazić larum, które podniosłoby się w każdym innym miejscu na świecie, gdyby ogłoszono, że w ciągu trzech lat zamordowano 94 dzieci? - pyta retorycznie Jemima Khan, brytyjska dziennikarka i aktywistka pakistańskiego pochodzenia. - Ten ujawniony dokument potwierdza to, co cały czas podejrzewaliśmy: że amerykańscy i pakistańscy politycy nas okłamywali - dodaje.
Tajna wojna dronów w ogniu krytyki
Rosnące stosowanie bezzałogowych samolotów do zabijania terrorystów, wzbudza coraz większe moralne i prawne wątpliwości, nawet w USA. Od września 2001 do kwietnia 2012 roku Stany Zjednoczone zwiększyły swój arsenał tych samolotów z 50 do 750. Szacuje, że w atakach dronów zginęło kilka tysięcy osób, ale nie wiadomo ile dokładnie, bowiem operacjom tym towarzyszy kompletny brak przejrzystości.
Eksperci krytykują zwłaszcza kontrowersyjne praktyki tzw. "signature strikes", czyli ataków na osoby nieznane, lecz potencjalnie niebezpieczne z racji podejrzanego zachowania czy też przebywania w towarzystwie osób podejrzanych.