Trwa ładowanie...
15-10-2004 13:10

Tajne obrady Sejmu

Sejm postanowił utajnić część obrad, podczas której posłowie zapoznają się z materiałami służb specjalnych, dotyczącymi spotkania Jana Kulczyka z Władimirem Ałganowem. Wniosek o utajnienie obrad przeszedł siedmioma głosami. 219 posłów było przeciw, a 226 za.

Tajne obrady SejmuŹródło: PAP
d3yphpv
d3yphpv

Roman Giertych (LPR) powiedział, po tym jak Sejm zdecydował o utajnieniu obrad, że głosowanie nad tym punktem pozwoliło stworzyć nową większość w parlamencie. Przyznał, że opozycja wygrała głosowanie niewielką liczbą głosów.

Bardzo się cieszę z tej uchwały, bo pojawiła się może szansa na nową większość, nadzieja, że może uda się w Polsce zrobić jakiś przełom - podkreślił Giertych. Pytany, czy w piątek rząd Marka Belki może upaść, powiedział: "Mam nadzieję, że dziś podejmiemy decyzje, które w konsekwencji doprowadzą do przyspieszonych wyborów".

d3yphpv

Z notatki, którą otrzymała sejmowa komisja, badająca sprawę PKN Orlen, wynika, że Kluczyk miał się powoływać podczas rozmowy na prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego. Ałganow miał z kolei powiedzieć, że były minister skarbu Wiesław Kaczmarek i były szef Nafty Polskiej Maciej Gierej wzięli łapówki za umożliwienie sprzedaży Rafinerii Gdańskiej rosyjskim firmom.

Roman Giertych oświadczył, że sprawy te muszą zostać wyjaśnione, zanim Sejm przystąpi do głosowania nad wotum zaufania dla rządu Marka Belki. W obradach Sejmu ma nastąpić przerwa, podczas której sala sejmowa zostanie przygotowana do przedstawienia tajnego uzasadnienia wniosku Giertycha. Jeśli zostanie on przyjęty, to planowane na 14-tą głosowanie nad wotum zaufania dla rządu może się opóźnić.

Prezydent Aleksander Kwaśniewski opowiedział się za ujawneniem treści notatki służb specjalnych. W rozmowie z dziennikarzami w Sejmie prezydent podkreślił, że z notatki nie wynika, aby Kulczyk jednoznacznie powoływał się na niego. Kwaśniewski dodał, że jeśli notatka nie zostanie ujawniona, to będziemy żyli w sferze upokarzających dla niego domysłów.

Prezydent zaprzecza, by udzielał Kulczykowi lub innej osobie jakichkolwiek pełnomocnictw w sprawie Rafinerii Gdańskiej. Kwaśniewski powiedział dziś w Pierwszym Programie Polskiego Radia, że Kulczyk zapewnił go, iż nie wiedział, że Ałganow może być związany z rosyjskim wywiadem. Prezydent dodał, że spotykał się z Kulczykiem, ale tylko oficjalnie.

d3yphpv

Jan Kulczyk zapewnił z kolei w Programie Trzecim Polskiego Radia, że nigdy nie spotkałby się z Ałganowem, gdyby wiedział, iż jest on posądzany o związki z rosyjskim wywiadem. Wyjaśnił, że rozmawiał z Ałganowem jako szefem rady nadzorczej rosyjskiej spółki energetycznej. Kulczyk oświadczył, że nie powoływał się na prezydenta. Rozmowa dotyczyła eksportu energii elektrycznej, a sprawa łapówek dla Kaczmarka i Giereja została poruszona mimochodem. Kulczyk dodał, że nie rozmawiał z Ałganowem o sprzedaży Rafinerii Gdańskiej.

Platforma Obywatelska zażądała opublikowania "Białej Księgi" z dokumentów, dotyczących rozmowy Kulczyka z Ałganowem. Przywódca Platformy Jan Rokita wyraził zaskoczenie faktem, że biznesmen mógł się powoływać na prezydenta w rozmowie z rosyjskim agentem. Wszystkie dokumenty w tej sprawie wymagają natychmiastowej publikacji - oświadczył Jan Rokita.

Przywódca SLD Krzysztof Janik uznał pomysł Platformy za niezrozumiały. Jego zdaniem jest to wyraz braku pomysłów programowych tej partii. Sekretarz generalny SLD Marek Dyduch oświadczył, że Sojuszowi zależy na wyjaśnieniu sprawy spotkania Kulczyka z Ałganowem, ale nie jest do tego niezbędne publikowanie Białej Księgi.

Ujawnieniu notatki zdecydowanie sprzeciwia się natomiast były szef Agencji Wywiadu Zbigniew Siemiątkowski. Jego zdaniem, mogłoby to zaszkodzić działalności naszych służb specjalnych przez zdemaskowanie ich współpracowników. Siemiątkowski oświadczył, że w żaden sposób nie przyczyni się do ujawnienia tej notatki.

d3yphpv
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d3yphpv
Więcej tematów