Tajfun uderzył w Filipiny. Zalane wioski i pozrywane dachy
Tajfun Doksuri uderzył w północną prowincję Filipin. Ogromny wiatr i deszcze spowodowały, że ewakuowano prawie 16 000 mieszkańców. Lokalni urzędnicy informują, że wioski zostały zalane, a dachy domów zerwane.
Tajfun uderzył w wyspę Fuga u wybrzeży miasta Aparri w prowincji Cagayan, gdzie 15 843 osoby zostały ewakuowane z nadmorskich wiosek, które były szczególnie zagrożone. Szkoły i miejsca pracy zostały zamknięte. Ewakuowano również tysiące mieszkańców z innych północnych prowincji wyspy. Tajfun Doksuri wieje z prędkością 175 km/h, a w porywach osiąga nawet 240 km/h.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ewakuacja na Filipinach
- Nasze północne nadmorskie miasta są zniszczone - powiedział gubernator Cagayan Manuel Mamba - Otrzymuję doniesienia o zerwanych blaszanych dachach i powodziach.
Dokładne szkody zostaną oszacowane dopiero po przejściu żywiołu. Jednak już teraz wiadomo, że mogły nastąpić rozległe uszkodzenia farm kukurydzy i ryżu w dolinie Cagayan, które wcześniej zostały dotknięte suszą. Co najmniej cztery miasta nie miały prądu, zniszczonych zostało 6 mostów. To dopiero wstępne wyliczenia, a służby obawiają się, że te ostateczne mogą być o wiele gorsze.
Ponad 3700 pasażerów promów i prawie 100 statków pasażerskich oraz towarowych utknęło w kilku portach, w których nałożono zakaz żeglugi. Tajfun nasilił deszcze w centralnych i północnych prowincjach, w tym w gęsto zaludnionym regionie stołecznym metropolii Manili. W czwartek żywioł przesunie się w stronę Tajwanu, a następnie uderzy w południowo-wschodnie Chiny.