Tajemnicza łódź na oceanie. W środku 20 ciał, w tym dzieci
Do makabrycznego odkrycia doszło w pobliżu wyspy Grand Turk. Rybacy zauważyli dryfującą łódź. W środku znajdowało się 20 ciał. Wśród nich zidentyfikowano zwłoki dwójki dzieci. Służby próbują wyjaśnić, co się stało.
Tajemnicza łódź dryfowała prawie 2 km od brzegu wyspy Grand Turk, będącej częścią archipelagu Bahamów. Jak informuje RMF FM, na pokładzie było 20 zmarłych osób. Wśród nich było dwoje dzieci.
Zaalarmowane służby odholowały łódź na brzeg. Trwa ustalanie, co się wydarzyło w trakcie rejsu i kim są zmarłe osoby.
Przedstawiciel policji Trevor Botting przekazał, że sytuacja jest tragiczna. Stwierdził także, że ustalanie okoliczności tragedii zajmie trochę czasu. - Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby zidentyfikować ofiary i skontaktować się z ich rodzinami - powiedział.
Wydano komunikat w tej sprawie. Zaznaczono w nim, że wstępnie wykluczono, iż w tragicznym zdarzeniu mogły brać udział osoby trzecie, mające "nieczyste zamiary".
Łódź prawdopodobnie pochodziła spoza Karaibów. Celem rejsu miały nie być wyspy znajdujące się w grupie Turks i Caicos.
W rejonach, gdzie odnaleziono łódź, działają handlarze ludźmi. W rejony Turks i Caicos, na którym znajduje się wyspa Grand Turk, uciekają często mieszkańcy Haiti, zdominowanej przez gangi i konflikty polityczne.
Grand Turk to główna wyspa w grupie wysp Turks w brytyjskim terytorium zależnym Turks i Caicos.