Na Manhattanie zawalił się trójkondygnacyjny budynek. Niewykluczone, że w ruinach są ludzie. W budynku znajdowały się dwa gabinety lekarskie i salon piękności. Przyczyną katastrofy była eksplozja gazu, którą spowodował prawdopodobnie mieszkaniec domu - lekarz, który, zgnębiony rozwodem, chciał popełnić samobójstwo - poinformowały władze.