wschód(strona 23/39)

W palestyńskiej szkole, w okolicach Betlejem na Zachodnim Brzegu Jordanu, znaleziono bombę. Uczniów i nauczycieli ewakuowano z budynku. Policjanci palestyńscy zwrócili się do ekspertów izraelskich o rozbrojenie ładunku.

Organizacja Lekarze bez Granic (MSF) oskarżyła w niedzielę Izrael o dokonywanie bezprecedensowych ataków na ekipy sanitarne, pracujące podczas izraelskiej ofensywy na palestyńskich terytoriach Zachodniego Brzegu i Strefy Gazy.

Premier Izraela Ariel Szaron opowiedział się w niedzielę za zwolnieniem z aresztu domowego przewodniczącego Autonomii Palestyńskiej Jasera Arafata.

Koalicja ultranacjonalistów, Zjednoczenie Narodowe Israel Beitenu, ogłosiła w niedzielę, że wystąpi z rządu Szarona, ponieważ premier odstąpił od swego warunku siedmiu dni spokoju przed rozmowami z Palestyńczykami.

Dowódca armii izraelskiej gen. Szaul Mofaz odrzucił propozycje "jastrzębi" w rządzie Izraela i wypowiedział się w niedzielę przeciwko ponownej okupacji terytoriów przekazanych już Autonomii Palestyńskiej.

Ministrowie spraw zagranicznych państw Ligi Arabskiej, którzy obradowali w sobotę i niedzielę w Kairze, nie zdołali wypracować wspólnej strategii zakończenia przemocy na Bliskim Wschodzie.

Ruiny biura Arafata w Gazie (AFP)
Izraelscy żołnierze zastrzelili w niedzielę 16-letniego Palestyńczyka we wsi Sourra, na zachód od Nablusu na Zachodnim Brzegu Jordanu. Jest to czwarta ofiara niedzielnych starć palestyńsko-izraelskich - poinformowała agencja France Presse.

Sześćdziesięciu intelektualistów syryjskich zaapelowało do Europy, by w odważny sposób zaangażowała się w powstrzymanie - jak to określili - eksterminacji narodu palestyńskiego przez Izrael.

W wywiadzie dla amerykańskiej telewizji Fox News przywódca Autonomii Palestyńskiej Jaser Arafat powiedział, że jedynym sposobem zapobieżenia dalszemu rozlewowi krwi na Bliskim Wschodzie są rozmowy pokojowe. Winą za zaostrzenie konfliktu Arafat obarczył stronę izraelską.

Stany Zjednoczone potępiły w sobotę kolejną falę przemocy w Izraelu i oświadczyły, że pokazała ona, jak ważna jest planowana na przyszły tydzień misja pokojowa wysłannika USA
na Bliski Wschód Anthony'ego Zinniego.

W dwóch zamachach palestyńskich dokonanych w sobotę wieczorem w Jerozolimie i Netanii, zginęło 13 Izraelczyków, a ponad stu zostało rannych. W odpowiedzi na zamachy Izrael przeprowadził działania odwetowe. Izraelskie śmigłowce całkowicie zniszczyły w nocy z soboty na niedzielę siedzibę przywódcy Palestyńczyków Jasera Arafata w Gazie. Prowadzone są także działania w innych regionach Strefy Gazy i Zachodniego Brzegu Jordanu.

Kilkadziesiąt tysięcy izraelskich Arabów zapowiedziało na niedzielę kolejny strajk w północnym Izraelu jako protest przeciwko masakrom, których wojsko izraelskie dopuszcza się w tych dniach na terytoriach Autonomii Palestyńskiej.

Jaser Arafat (AFP)
Sekretarz stanu w hiszpańskim MSZ, Miguel Nadal, wezwał ambasadora Izraela w Madrycie, Herzla Inbara, aby wręczyć mu protest Hiszpanii - jako przewodniczącej Unii Europejskiej - przeciwko ostrzelaniu rakietami biura Jasera Arafata w Ramallah.

Izraelscy żołnierze zatrzymują Palestyńczyków w Tulkarem (AFP)
Od sobotniego ranka oddziały armii izraelskiej zatrzymały w obozie uchodźców pod Tulkarem na Zachodnim Brzegu 600 Palestyńczyków. Poinformowały o tym izraelskie źródła wojskowe. Wśród zatrzymanych jest 60 członków palestyńskich sił bezpieczeństwa.

Rehavam Zeevi (AFP)
Palestyńskie służby specjalne zatrzymały w sobotę na Zachodnim Brzegu Jordanu Palestyńczyka uważanego przez Izrael za dowodzącego operacją zabójstwa izraelskiego ministra Rehavama Zeeviego.

Ostrzelany budynek palestyńskiej policji drogowej w Gazie (AFP)
Lotnictwo izraelskie kontynuuje w sobotę naloty na palestyńskie cele w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu Jordanu. W ich wyniku dwie osoby zostały ranne.

Kraje arabskie wystosowały w piątek apel do Stanów Zjednoczonych, ONZ, Międzynarodowego Czerwonego Krzyża i społeczności międzynarodowej o powstrzymanie "agresji izraelskiej" przeciw Palestyńczykom.

Izraelski żołnierz przed nocnym atakiem (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron oświadczył w piątek, że jest gotowy wznowić z Palestyńczykami negocjacje dotyczące zawieszenia broni. Szef izraelskiego rządu zaznaczył, że rozmowy mogą zostać podjęte - jak się wyraził - nawet pod ostrzałem.
Mamy wojnę. Rozmowy mogą się toczyć nawet pod ostrzałem - powiedział Ariel Szaron w wywiadzie dla izraelskiej telewizji.

Ariel Szaron (AFP)
Premier Izraela Ariel Szaron zgodził się w piątek na negocjacje z Palestyńczykami, nawet "pod ostrzałem".