tatry(strona 45/51)

Tatry wysokie (PAP)
W Tatrach panują w dalszym ciągu dobre
warunki do uprawiania turystyki. Pojawiły się jednak
na drodze do Morskiego Oka tablice ostrzegające przed spotkaniem
z niedźwiedziem.

(RadioZet)
Styczniowa lawina pod Rysami w Tatrach znajdzie finał w sądzie.

W Tatrach na lawinisku pod Rysami ratownicy TOPR-u wznowili poszukiwania pozostających pod zwałami śniegu i lodu ciał pięciu młodych turystów, uczestników szkolnej wycieczki z liceum ogólnokształcącego w Tychach.

(PAP)
Ratownicy TOPR po raz kolejny ruszyli na lawinisko nad Czarnym Stawem pod Rysami w poszukiwaniu ofiar styczniowej lawiny. Do akcji wyszło czternastu toprowców i dwa psy lawinowe.

(Archiwum)
W Czarnym Stawie pod Rysami w Tatrach
ratownicy TOPR odnaleźli zwłoki młodego mężczyzny - jednej
z ośmiu ofiar lawiny, która 28 stycznia porwała grupę
licealistów z Tychów.

W Tatrach budzą się świstaki. Należą do zwierząt, które w zimowy sen zapadają jako pierwsze, a budzą się ostatnie.

(PAP)
W Tatrach przestał sypać śnieg. Po kilkudniowych opadach leży tam od 80 do 180 cm śniegu, obowiązuje alarm
lawinowy. Zamknięte są wszystkie szlaki turystyczne - oprócz dojścia
z Kuźnic na Kalatówki, z Brzezin na Halę Gąsienicową i z Zazadniej
na Polanę Rusinową i Wierch Poroniec. Droga z Palenicy
Białczańskiej do Morskiego Oka jest zamknięta.

Piąty, najwyższy stopień zagrożenia lawinowego w Tatrach ogłosiło we wtorek wieczorem Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe. Prawie cały obszar Tatr jest zamknięty dla ruchu turystycznego i narciarskiego.

Jest za wcześnie, by orzekać o przyczynie katastrofy śmigłowca "Sokół" w Tatrach. Trzeba zaczekać na wyniki badań prowadzonych przez Główną Komisję Badania Wypadków Lotniczych - powiedział w poniedziałek przedstawiciel Lotniczego Pogotowia
Ratunkowego.

Odczyty zapisów czarnych skrzynek obu śmigłowców, które uległy wypadkom w Korei i Tatrach wskazują, że przyczyną były błędy ludzi, a nie awaria maszyn - poinformował Mieczysław Majewski, prezes Polskich Zakładów Lotniczych w Świdniku, gdzie śmigłowce wyprodukowano. W Korei zginął pilot PZL.

Zmniejszyło się zagrożenie lawinowe w Tatrach. TOPR ogłosił czwarty stopień, a to oznacza, że lawiny nadal mogą schodzić samoistnie.

Tatrzańskie Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe ogłosiło w środę czwarty stopień zagrożenia lawinowego.

(PAP)
Pouczenie i trochę wstydu - to jedyne konsekwencje, jakie poniósł opolski nauczyciel, który złamał przepisy TPN i przy trzecim stopniu zagrożenia lawinowego wyszedł na Czerwone Wierchy.

W Tychach odbywają się w sobotę uroczystości pogrzebowe 22-letniego mieszkańca tego miasta, który zginął we wtorek pod lawiną w Tatrach. Uczestniczą w nich rodzina, przyjaciele, znajomi, młodzież tyskich szkół oraz setki mieszkańców Tychów.

Miejsce wypadku (PAP)
Po dwóch wypadkach śmigłowców "Sokół" w służbie TOPR, tatrzańscy ratownicy oraz władze Lotniczego Pogotowia Ratunkowego rozważają możliwość rezygnacji z tych maszyn.

Wciąż nie wiadomo, czy przyczyną wypadku TOPR-owskiego "Sokoła", była awaria silników, czy też ich zatrzymanie, spowodowane na przykład defektem układu paliwowego- wynika ze wstępnych oględzin specjalistów.

Śmigłowiec TOPR, który w środę używany był w akcji ratowniczej pod Rysami, uległ tego dnia wypadkowi. Wiadomo już, że maszyna była w bardzo złym stanie technicznym. Śmigłowiec po kilku remontach właściwie "był składakiem".

Dzieci uczestniczące w tragicznie zakończonej wycieczce szkolnej w Tatry i ich opiekun, którzy nie ucierpieli w wyniku zejścia lawiny - w sumie 15 osób - wrócili w środę już do domów w Tychach (Śląskie).

(PAP)
Tatrzańskie Pogotowie Ratunkowe przerywa akcję poszukiwania turystów zasypanych przez lawinę pod Rysami.

Lekarze ze szpitala w Zakopanem ciągle walczą o życie nastolatka, który został ranny w czasie zejścia lawiny w Zakopanem.