Premier Leszek Miller jest przekonany, że powołani przez niego szefowie nowych służ specjalnych są rękojmią apolityczności tych służb. To jedyni politycy w agencjach; wszyscy pozostali nie muszą i nie powinni zajmować się polityką - powiedział w piątek premier, wręczając nominacje Andrzejowi Barcikowskiemu i Zbigniewowi Siemiątkowskiemu.