Pięciu pracowników i prezes, a do tego trzyosobowa rada nadzorcza i budżet sięgający 1,6 mln zł. Tak działa spółka NCS Rozliczenia, powołana do rozliczenia budowy Stadionu Narodowego. Obiekt został oddany do użytku pięć lat temu. - To mnożenie zbędnych stanowisk, no ale Misiewiczów nie brakuje - mówi Wirtualnej Polsce Jakub Rutnicki z PO, wiceszef sejmowej komisji sportu.