Za rządów PO Jarosław Kaczyński narzekał na drożyznę. Jego zdaniem, ceny rosły tak szybko, że sam postanowił sprawdzić, ile trzeba wydać na zakupy w sklepie spożywczym. Za podstawowe produkty w warszawskim sklepie osiedlowym zapłacił 55,60 zł. Wirtualna Polska odwiedziła "sklep Kaczyńskiego", by sprawdzić, ile za rządów PiS kosztują te same produkty.