Przywódcy 15 państw UE zebrani w sobotę na szczycie w Goeteborgu zobowiązali się, że kandydaci, którzy będą gotowi, będą mogli zakończyć negocjacje członkowskie przed końcem 2002 roku i przystąpić do Unii w 2004 roku.
W Polsce panuje panika w sprawie rozszerzenia Unii Europejskiej - tak czołowy duński dziennik Politiken komentuje rozbieżne wypowiedzi naszych polityków na temat daty wejścia Polski do Unii.
Lider Sojuszu Lewicy Demokratycznej Leszek Miller uważa, że bliższy prawdy w podawaniu daty naszego przystąpienia do Unii Europejskiej jest minister Jacek Saryusz-Wolski.
Za "nierealny termin" uznał w czwartek w Visby na Gotlandii (Szwecja) minister Jacek Saryusz-Wolski rok 2003, jako datę wejścia Polski do Unii Europejskiej i zasugerował, by myśleć o roku 2004.