"Zima stulecia" póki co trzyma się nieźle, ale wiosna wcale nie musi być lżejszym okresem. Ci, którzy mają już serdecznie dosyć śniegu i mrozów, spoglądają z nadzieją na pogodę długoterminową. Ale mogą się srodze zawieść. Profesor Mirosław Miętus z IMGW był gościem programu "Newsroom" Wirtualnej Polski. Naukowiec potwierdził, że zagrożenie powodziowe w Polsce jest jak najbardziej realne. Bierze się ono stąd, że gruba, leżąca na terenie całego kraju warstwa śniegu będzie topnieć, ale niekoniecznie zostanie zaabsorbowana przez zmarznięty grunt. Woda może uciekać w kierunku cieków wodnych i powodować wystąpienie rzek z koryta. W innej części rozmowy profesor opowiadał o zagrożeniu jakie niosą zmiany klimatyczne. Jak przyznał, być może mieszkańcy Europy przyzwyczają się do nowej sytuacji, ale największym zagrożeniem jakie z obecnej perspektywy może spotkać stary kontynent, są wzmożone migracje z krajów tzw. globalnego południa.