prom(strona 10/16)

W cztery dni po zatonięciu na Morzu
Jawajskim indonezyjskiego promu, odnaleziono dwanaście
osób, którym udało się przeżyć katastrofę.

Z powodu złej pogody wahadłowiec Discovery nie wyląduje w wyznaczonym wcześniej terminie w Kennedy Space Center na Florydzie - poinformowała NASA.

Dwaj członkowie załogi wahadłowca
Discovery - Amerykanin Robert Curbeam i Szwed Christer Fuglesang -
wyszli w otwartą przestrzeń
kosmiczną, by montować nowy system energetyczny Międzynarodowej
Stacji Kosmicznej (ISS).

Czternaście osób utonęło, gdy na wodach
południowych Filipin przewrócił się niewielki prom; 58
pasażerów udało się uratować - podała tamtejsza obrona cywilna.

Wahadłowiec Atlantis z sześcioosobową załogą pod dowództwem Brenta Jetta wystartował z Przylądka Canaveral na Florydzie do lotu na
Międzynarodową Stację Kosmiczną.

Od ponad 160 lat w okolicach Zdzieszowic
(Opolskie) kursuje jedyny na górnej Odrze prom ręczny. Jednostka
może zabrać na pokład 6 do 8 samochodów osobowych i ok. 24 osób, a
bez samochodów - 40 ludzi. Przypięty do liny łączącej brzegi Odry
prom pokonuje rzekę dzięki sile mięśni przewoźnika, a czasem...
także pasażerów.

Do Centrum Lotów
Kosmicznych im. Kennedy'ego na Florydzie przybyła
sześcioosobowa załoga promu Atlantis w celu wykonania ostatnich
prób przed startem wyznaczonym na 27 sierpnia.

Po prawie dwutygodniowym locie na orbicie okołoziemskiej, w poniedziałek punktualnie o godz. 9.14 czasu lokalnego (15.14 czasu polskiego) na lotnisku Centrum Kosmicznego im. J.F.Kennedy'ego na Florydzie wylądował bezpiecznie amerykański prom kosmiczny Discovery.

Odłożony w sobotę z powodu złej pogody start promu kosmicznego Discovery ma się odbyć o godzinie 15.26 czasu lokalnego (21.26 czasu polskiego), ale nie wiadomo, czy dojdzie on do skutku, bo prognozy meteorologiczne są nadal niepomyślne.

Amerykański wahadłowiec Discovery wystartuje z przylądka Canaveral na Florydzie do lotu orbitalnego, w którego trakcie połączy się z Międzynarodową Stacją Kosmiczną (ISS). Start Discovery z siedmiorgiem astronautów - w tym dwoma kobietami i Niemcem Thomasem Reiterem - ma nastąpić o godzinie 15.48 czasu lokalnego (21.48 czasu polskiego).

Za lutową katastrofę promu "Salam'98", w
której zginęło ponad tysiąc ludzi odpowiadają właściciel promu i
zarządzający transportem morskim urzędnicy - wykazało śledztwo
komisji parlamentarnej. Komisja krytykuje też rząd.

Uratowano niemal wszystkie osoby
znajdujące się na pokładzie promu, który z powodu wysokiej fali
zatonął w poniedziałek wieczorem we wschodniej części
indonezyjskiego archipelagu - podano w Dżakarcie. Za
zaginioną uznaje się obecnie tylko jedną osobę.

Co najmniej 49 osób zostało
rannych w zderzeniu promu z dużym zwierzęciem morskim,
prawdopodobnie wielorybem, u południowych wybrzeży Japonii -
poinformowała agencja Kyodo.

Policja w Bahrajnie
zatrzymała w celu przesłuchania kapitana promu "al-Dana" i jego
zastępcę. Prom w czwartek wieczorem wywrócił się niedaleko
wybrzeży Bahrajnu - zginęło 57 ludzi.

Co najmniej 27 osób utonęło w wyniku katastrofy promu rzecznego w południowych Chinach - poinformowała rano (w nocy z środy na czwartek czasu polskiego) oficjalna chińska agencja prasowa Xinhua.

Co najmniej 378 osób przeżyło katastrofę egipskiego promu "Salaam 98", który w piątek przed świtem zatonął na Morzu Czerwonym - poinformowały egipskie władze morskie, aktualizując liczbę uratowanych ludzi.

Dwadzieścia lat temu, 28 stycznia 1986 roku,
z wyrzutni na Florydzie wystartował w swą dziesiątą misję
amerykański prom kosmiczny Challenger. Trwała ona tylko 73 sekundy
- na oczach milionów telewidzów na całym świecie prom eksplodował.
W katastrofie zginęło siedmiu amerykańskich astronautów.

Do niegroźnej kolizji polskiego frachtowca "Generał Grot-Rowecki" z fińskim promem doszło na Bałtyku w odległości 25 km na północ od
niemieckiego portu Rostock-Warnemuende - podała niemiecka
agencja dpa.

Co najmniej 60 osób zginęło w
rezultacie wywrócenia się promu na Morzu Arabskim u wybrzeży
Pakistanu - poinformował rzecznik pakistańskiej marynarki
wojennej. Na pokładzie promu było ok. 80 osób.

Praktycznie nie ma żadnych
szans na ponowny start wahadłowca już we wrześniu, ponieważ nadal
występują trudności w rozwiązaniu problemów związanych z ogromnym
zbiornikiem paliwa - oświadczył przedstawiciel NASA.