Tysiące rzeczy osobistych i dokumentów Polaków, których niemieccy naziści wywieźli do obozów koncentracyjnych, leżą w archiwum w Arolsen w Hesji. Dzięki uporowi jego pracownic i małej armii wolontariuszy pamiątki po polskich więźniach i historie, które w sobie kryją, wracają do domu. Do odnalezienia zostało jeszcze kilkaset rodzin.