- Pierwszy raz spotkaliśmy się z wypadkiem na taką skalę - powiedział Tomasz Wojciechowski, ratownik dyżurny TOPR. Dodał, że zaangażowanych w działania było 80 ratowników górskich. W czwartek doszło do tragedii w Tatrach. Na skutek gwałtownej burzy z piorunami zginęły cztery osoby, a ponad 100 osób zostało poszkodowanych. Wśród ofiar jest dwoje dzieci - chłopiec i dziewczynka w wieku 10 i 13 lat.
Jedno z najniebezpieczniejszych, ale jednocześnie najbardziej fascynujących zjawisk atmosferycznych z jakim spotykamy się kilka, a nawet kilkanaście razy do roku to wyładowania elektrostatyczne, popularnie zwane piorunami. Podobno jeden piorun nie uderza nigdy w to samo miejsce. Nie do końca.
Przez Polskę dziś w nocy przetoczy się strefa frontowa, oddzielająca ciepłe powietrze znad południowej i południowo-wschodniej części kraju, oraz dużo zimniejsze masy powietrza z północy i zachodu. Oznacza to, że w wielu regionach kraju pojawią się burze.
Nad Warszawą przeszła potężna burza. Gwałtowne wyładowania nadciągnęły z południa. Inna ze wschodu - i to właśnie ona odpowiedzialna była za czterocentymetrowej średnicy grad, który - jak informują Internauci WP.PL - spadł w prawobrzeżnej części miasta. Z kolei TVN Warszawa opublikował zdjęcia tworzącej się trąby powietrznej. Na szczęście burza nie wyrządziła w stolicy znacznych szkód.
Dwa budynki gospodarcze spłonęły w nocy na Warmii i Mazurach na skutek uderzenia piorunów - poinformował dyżurny Wojewódzkiego Stanowiska Koordynacji Ratownictwa w Olsztynie.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed silnymi burzami i intensywnymi opadami deszczu w województwach dolnośląskim, łódzkim i wielkopolskim.
Burzowa nawałnica, która przeszła nad Polską, spowodowała wiele szkód. Powaliła m.in. najstarsze drzewo na osiedlu Antoniuk w Białymstoku. Czarne chmury, błyskawice i deszcz widać na zdjęciach, które przesłali nam Internauci.
Nad południowo-zachodnią Belgią w nocy ze środy na czwartek przeszła gwałtowna burza. Zarejestrowano do 50 wyładowań atmosferycznych na kilometr kwadratowy. Służby meteorologiczne twierdzą, że w sumie było ich ok. 40 tysięcy.
W Puławach wichura powaliła ok. 300 drzew(PAP/Mirosław Trembecki)
Ranni, uszkodzone budynki, zerwane linie energetyczne i nieprzejezdne drogi to efekt burz, jakie przeszły w nocy z soboty na niedzielę przez południową Polskę.