Peru(strona 7/1)

Ponad 30 osób zginęło a
dziesiątki zostały rannych w północnym Peru w wyniku
starć policji z rdzenną ludnością indiańską, która od dwóch
miesięcy protestuje przeciwko rządowym zamiarom pobudzenia
przemysłu wydobywczego w Dżungli Amazońskiej.

Z powodu ogólnokrajowego strajku pracowników
wstrzymano na dobę ruch pociągu jadącego na Machu Picchu -
poinformował rzecznik kolei peruwiańskich PeruRail
Guillermo Roman.

Homoseksualiści i osoby zdradzające współmałżonków będą mieli zakaz pracy w peruwiańskiej policji, ponieważ szkodzi to wizerunkowi tej instytucji - donosi BBC.

Dziewięć osób zginęło, a
kilkadziesiąt odniosło rany, gdy we wtorek w Peru zarwał się most
pełen uczniów szkoły średniej - poinformowały peruwiańskie władze.

Zapadł wyrok w sprawie byłego prezydenta Peru - Alberto Fujimoriego. Zgodnie z wyrokiem Fujimori ma spędzić z kratkami 25 lat. Wyrok w jego przypadku oznacza najprawdopodobniej dożywocie. Były prezydent został skazany za rozkaz rozstrzelania 25 osób.

Były prezydent Peru Alberto Fujimori został skazany na 25 lat więzienia za łamanie praw człowieka, w tym masakry na cywilach przeprowadzane przez "szwadrony śmierci" w czasie jego kadencji w latach 1990-2000 - poinformował sąd w Limie. Skazany natychmiast zapowiedział odwołanie od wyroku.

Jak dotąd stwierdzono śmierć dwóch osób. Według policji podczas lawiny w peruwiańskiej wiosce Batanchaca zaginęło 10 mieszkańców. Seria mniejszych lawin spowodowanych ulewnymi deszczami zniszczyła drogi i mosty, władze wprowadziły stan wyjątkowy.

Peruwiańscy szamani zebrali się w Limie, by prosić duchy o pomyślność w 2009 r. Dobre prognozy usłyszeli m.in. Barack Obama i Michael Jackson, których zdjęcia były rytualnie opluwane wodą przez duchowych przywódców.

Peruwiańscy agenci do walki z narkotykami poinformowali o przechwyceniu trzech ton kokainy zmieszanej z odchodami ptaków morskich i nietoperzy stanowiącymi nawóz naturalny.

Peruwiańscy archeolodzy odkryli w
grobowcu w okolicach Machu Picchu inkaską mumię i 25
ceremonialnych artefaktów - donosi agencja Associated Press.

Lekkie trzęsienie ziemi zarejestrowano w stolicy Peru w czasie obrad szczytu forum Współpracy
Gospodarczej Azji i Pacyfiku (APEC).

Peruwiańskie szwaczki mają nadzieję
dostać się do Księgi rekordów Guinnessa. Uszyły gigantyczną parę
dżinsów, które ważą 7,5 tony.

W minioną środę w Limie setki cukierników z różnych stron Peru wczesnym rankiem ruszyły do pracy przy tworzeniu największego na Świecie Turron, tradycyjnego peruwiańskiego deseru. Rezultatem tej pracy był Turron o długości 161 metrów.

Setki mieszkańców stolicy Peru, Limy, przyprowadziły swoje zwierzęta domowe przed kościoła Świętego Franciszka z Asyżu, gdzie odbyło się tradycyjne święcenie ich pupili. Zwyczaj ten ma długą historię i odbywa się co roku nie tylko w Limie, ale w wielu miastach Ameryki Łacińskiej.

Wyjątkowa bezdusznością wykazał się pewien peruwiański urzędnik stanu cywilnego, odmawiając udzielenia ślubu parze głuchoniemych, ponieważ państwo młodzi nie byli w stanie... wypowiedzieć sakramentalnego "tak".

Świat usłyszał o Machu Picchu dzięki amerykańskiemu historykowi Hiramowi Binghamowi, który natrafił na ruiny w 1911 roku. Znalazł tam około 4 tys. zabytków, w tym mumie, srebrne posążki, złote spinki i piękne ceramiczne naczynia - pisze "Gazeta Wyborcza".

Między Peru a Chile rozgorzał ostry spór o to, który z dwóch południowoamerykańskich krajów jest prawdziwą ojczyzną ziemniaka - relacjonuje agencja Associated Press.

Premier Donald Tusk powrócił z - jak to sam określił - "podróży życia" do Peru i Chile. Opozycja krytykuje rozrzutność rządzących, a Rada Etyki Mediów krytykuje media za skupianie się jedynie na "nieistotnych incydentach".

Kto za to płaci? To darmowa wycieczka na koszt podatnika! - oburzają się Internauci Wirtualnej Polski, komentując zdjęcia z "podróży życia" premiera Donalda Tuska do Peru. Tusk z żoną Małgorzatą zwiedził m.in. najlepiej zachowane miasto Inków - Machu Picchu. Znaleźli się także obrońcy premiera. "Nie bądźmy zawistni. Premier naszego rządu ma prawo przy okazji oficjalnej wizyty poznać kraj, w którym przebywa" - pisze Alicja.