nóż(strona 10/20)

Policja zatrzymała mieszkańca Łodzi podejrzewanego o zabójstwo 20-latka. Zatrzymany został również mężczyzna, który wraz z podejrzanym brał udział w zdarzeniu. 20-letni chłopak został śmiertelnie poraniony nożem, bo stanął w obronie dziewczyny. Do zdarzenia doszło w centrum Łodzi ok. godz. 3.00 nad ranem.

Usłyszała krzyk kobiety. Wbiegła piętro wyżej. Na klatce schodowej znalazła ranną. - Ja horrorów takich nie oglądam. Jak to zobaczyłam, myślałam, że zemdleję. To był strumień krwi. Ona miała ją wszędzie. Mój mąż jej opaski uciskowe założył, żeby jej nie sikała krew - opisuje w rozmowie z TOK FM sąsiadka kobiety, która została raniona przez męża w bloku przy ul. Jagiellońskiej w Warszawie. Mężczyzna zastrzelił się, był policjantem.

W biurze budynku przy skrzyżowaniu ulic Gocławskiej i Grochowskiej w Warszawie doszło do wybuchu - informuje TVN24. Jak powiedział Artur Laudy ze straży pożarnej, jedna osoba zginęła, a dwie zostały ranne.

Zamroczona alkoholem, zabiła swojego konkubenta

Bezmyślne zabójstwo na Targówku

Młody chłopak zginął od ciosu nożem w serce!

Mężczyzna z Woli mógł przeżyć atak, jednak nikt mu nie pomógł

Łódzka prokuratura skierowała do sądu wniosek o areszt dla 63-letniego Henryka S., który podejrzany jest o zabójstwo dwóch osób - kobiety i mężczyzny - poinformował rzecznik prokuratury Krzysztof Kopania. S. grozi kara dożywotniego więzienia.

O zabójstwo dwóch mężczyzn oskarżyła Prokuratura Rejonowa w Szczecinie-Niebuszewie dwoje 20-latków - Mateusza O. i Marzenę G.

Policjanci z Inowrocławia zatrzymali 16-latka, który wciągnął w zasadzkę i ranił nożem funkcjonariusza. Mężczyzna trafił do szpitala. Na szczęście, jego życiu nie zagraża niebezpieczeństwo - podaje RMF FM.

Z pozoru spokojny Lewis Beatty przeprowadził w zachodniej Pensylwanii (USA) prawdziwą masakrę na swojej rodzinie. Rozwścieczony mężczyzna brutalnie zamordował swoje dwie córki: 6-letnią Sarę i 11-letnią Amandę, a na końcu zabił swoją małżonkę - podaje Fox News.

Na dożywocie skazał warszawski sąd trzydziestokilkuletniego Grzegorza T., oskarżonego o zabójstwo; ofiarą była partnerka mordercy, będąca z nim w ósmym miesiącu ciąży. Ze strony oskarżonego mieliśmy do czynienia z zimną krwią, brutalnością i cynizmem - wskazał sąd. Obrońca skazanego adwokat Piotr Witaszek poinformował, że zamierza złożyć apelację

Mężczyznę, który przyszedł do pracy uzbrojony w noże, zatrzymali policjanci z Poznania. Zdaniem funkcjonariuszy, wpływ na jego zachowanie mogły mieć gry komputerowe.

Sześć zarzutów, dotyczących przestępstw na tle seksualnym, usłyszał zatrzymany przez policję 34-latek z Gliwic. Policjanci są pewni, że to ten mężczyzna od sierpnia ubiegłego roku terroryzował młode kobiety, grożąc im nożem.

Paweł M., 75-letni mężczyzna z Warszawy ruszył z nożem na sąsiada krzycząc „teraz zabiję cię…”. Przyczyną aktu desperacji były, jak się okazało, niesprawne drzwi wejściowe do mieszkania sąsiada, które przewracały się na drzwi wejściowe zatrzymanego przez policjantów 75-latka.

Prawdziwy rodzinny dramat rozegrał się w miejscowości Leicestershire w Wielkiej Brytanii. Policjant, który został zwolniony z pracy, po powrocie do domu zaatakował nożem swoją rodzinę - zabił żonę i 6-letnią córkę, a na końcu popełnił samobójstwo - podaje dziennik "Daily Mail".

Dyrektorka Zespołu Szkół Zawodowych i Ogólnokształcących w Lubinie (Dolnośląskie) usłyszała zarzut spowodowania obrażeń ciała i zagrożenia życia nauczyciela z tej szkoły - poinformowała rzeczniczka Prokuratury Okręgowej w Legnicy Liliana Łukasiewicz.

Osiem lat więzienia dla Roberta S. i dwa lata w zawieszeniu na cztery lata dla Rafała W. - takim wyrokiem zakończył się przed Sądem Apelacyjnym w Szczecinie (woj. zachodniopomorskie) proces odwoławczy ws. śmiertelnego pobicia w 2004 r. w Koszalinie Łukasza M. Choć oskarżony Robert S. nie przyznał się do winy, jego teorię obalili świadkowie, którzy zeznali, że sprawca chwalił się słowami: "pochlastałem go", "posunąłem mu kosę", "zabiłem chyba faceta".

Kary 25 lat więzienia zażądał w mowie końcowej prokurator dla 27-letniego Marcina B., oskarżonego o zabójstwo w Koninie (Wielkopolska) własnego ojca. Obrona wniosła o wymierzenie kary sześciu lat pozbawienia wolności.