Około trzech tysięcy ludzi demonstrowało w Kopenhadze przeciwko zamknięciu budynku, który od wielu lat jest symbolem młodzieżowej subkultury, lecz który młodzi zajmują bezprawnie. Sobotnia manifestacja przebiegała spokojnie. W sobotę ucierpiała jedynie Mała Syrenka - symbol Kopenhagi, którą ktoś pomalował na różowo.