katastrofa lotnicza(strona 25/26)

Ambasador Białorusi w Polsce Viktar Gaisenak potwierdził, że rodziny dwóch białoruskich pilotów, którzy zginęli podczas Air Show, zaakceptowały projekt pomnika upamiętniającego Białorusinów. Ma on stanąć w miejscu tragedii w Małęczynie k. Radomia.

Niezależny portal Karta-97 twierdzi, że białoruskie Ministerstwo Obrony utajniło przyczyny katastrofy samolotu Su-27, który rozbił się w Polsce. Do tragedii, w której zginęło dwóch białoruskich pilotów, doszło 30 sierpnia w Radomiu podczas pokazów lotniczych.

Wieczorem do Polski zostaną przetransportowane z Białorusi ciała ofiar katastrofy śmigłowca, który w sobotę z nieustalonych przyczyn rozbił się na terytorium Białorusi. Zginął pilot i dwóch członków załogi.

MON nie ujawni ustaleń polsko-białoruskiej komisji, która badała przyczyny katastrofy białoruskiego samolotu Su-27 podczas tegorocznego Air Show. Rzecznik resortu Robert Rochowicz powiedział, że wyniki raportu może przedstawić jedynie strona białoruska.

Zlokalizowano zwłoki pilota jednego z dwóch francuskich myśliwców, które rozbiły się przed tygodniem nad Morzem Śródziemnym. Pilot drugiego samolotu ocalał.

13-letnia Bahia Bakari, dziewczynka, która jako jedyna ze 153 pasażerów przeżyła katastrofę jemeńskiego Airbusa A310 w rejonie Komorów, po raz pierwszy opowiada o tym, co przeżyła na pokładzie feralnego samolotu. - Słyszałam wokół siebie krzyk i płacz ludzi błagających o pomoc - mówiła Bahia. O wstrząsającej relacji dziewczynki pisze "The Daily Mail".

W katastrofie samolotu linii PNG w Papui Nowej Gwinei zginęli we wtorek wszyscy pasażerowie i załoga.

Amerykańskie linie lotnicze Southwest Airlines przeprowadziły inspekcję około 200 swoich samolotów, po tym gdy w jednym z nich w trakcie lotu w ścianie kabiny pasażerskiej pojawia się dziura o wymiarach około 30 na 30 centymetrów.

Wykryto sygnał czarnych skrzynek jemeńskiego airbusa A310, który rozbił się na początku tygodnia niedaleko wybrzeży Komorów. W katastrofie zginęły 152 osoby, udało się uratować tylko jedną pasażerkę.

Jemeńskie linie lotnicze Yemenia poinformowały o czasowym zawieszeniu lotów do stolicy Komorów Moroni z powodu napięć wywołanych katastrofą airbusa należącego do tego przewoźnika, w której zginęły 152 osoby.

Sygnał przechwycony przez francuskie samoloty na miejscu katastrofy jemeńskiego Airbusa A310-300 nie pochodził z czarnych skrzynek samolotu - ogłosił sekretarz stanu Francji Alain Joyandet, dementując wcześniejsze doniesienia o ich odnalezieniu w morzu.

Władze brazylijskie zidentyfikowały zwłoki pilota Airbusa 330, który rozbił się 1 czerwca lecąc z Rio de Janeiro do Paryża - poinformowały linie lotnicze Air France.

Siedem osób zostało rannych w samolocie linii Qantas, gdy maszyna wpadła w turbulencje i nagle straciła wysokość. Maszyna to airbus A330, ten sam model co samolot Air France, który runął do Atlantyku trzy tygodnie temu - podaje "Daily Mail".