- W Nowoczesnej moje wyobrażenia o polityce zasadniczo rozminęły się z rzeczywistością. Chciałam naprawiać Polskę, ale tematy, którymi się w partii zajmowałam, czyli polityka społeczna i senioralna, nikogo tam nie obchodziły – powiedziała posłanka Joanna Augustynowska, która niedawna przeszła z Nowoczesnej do PO.