islam(strona 40/42)

Przywódca talibów Mułła Mohammad Omar zaapelował do zwolenników radykalnych bojowników islamskich o zorganizowanie w ciągu 72 godzin wieców poparcia na całym świecie - podała w piątek islamska agencja AIP.

Ocena sytuacji w Polsce i na świecie po ataku
terrorystycznym w Ameryce 11 września była jednym z
głównych tematów posiedzenia Zarządu Głównego Rady
Wspólnej Katolików i Muzułmanów w Warszawie.

Kontrolerzy z państwowej inspekcji telekomunikacyjnej w bułgarskim mieście Burgas zakazali
miejscowej telewizji kablowej emitowania katarskiego kanału telewizyjnego Al Dżazira.

Studio katarskiej telewizji Al-Dżazira (AFP)
Doradczyni prezydenta USA ds. bezpieczeństwa Condoleezza Rice zadeklarowała przed kamerami katarskiej telewizji Al-Dżazira, że nasza wojna przeciwko terroryzmowi nie jest wojną przeciwko islamowi.

Arabia Saudyjska dystansując się od kampanii wymierzonej przeciwko islamskiemu Afganistanowi, zwróciła się do Londynu o anulowanie planowanej wizyty premiera Blaira w królestwie - podała czwartkowa prasa saudyjska.

Najbardziej poszukiwany człowiek świata, Osama bin Laden, powiedział w niedzielę w wywiadzie dla pakistańskiego tygodnika Takbeer, że jest niewinny i wyraził nadzieję, że Pakistańczycy
będą go chronić z narażeniem życia.

Rząd Indonezji - największego muzułmańskiego kraju świata - ostrzegł we wtorek islamskich ochotników, chcących przyłączyć się do afgańskich Talibów przed poważnymi konsekwencjami.

Organizacja Konferencji Islamskiej (OKI) - grupująca
56 państw, które zamieszkuje 1,2 mld ludności muzułmańskiej -
zbierze się w październiku na nadzwyczajnym spotkaniu
ministerialnym w Katarze.

Prowadzący główną uczelnię islamu sunnickiego szejk
Mohamed Sajjed Tantawi powiedział, że każdy kraj, który
chroni terrorystów jest współodpowiedzialny za ich czyny.

W poniedziałek w trzecim dniu pielgrzymki do Kazachstanu, kraju w większości zamieszkałego przez muzułmanów, Jan Paweł II powiedział
podczas spotkania z kazachskimi ludźmi kultury i nauki w Astanie,
że nienawiść, fanatyzm i terroryzm profanują imię Boga i wypaczają
prawdziwy wizerunek człowieka.

Zdaniem Prymasa Polski Józefa Glempa, pielgrzymka papieża Jana Pawła II do Kazachstanu, to wielkie błogosławieństwo dla kraju i tamtejszych katolików - zwłaszcza zesłanych tam Polaków.

Grupa młodych ludzi podpaliła w sobotę rano meczet
na przedmieściach australijskiego miasta Brisbane - podała
miejscowa policja.

(AFP)
Trzecie pokolenie wysiedlonych do Kazachstanu - Polaków, Niemców, Ukraińców, Litwinów - oczekuje z wielką nadzieją rozpoczynającej się w sobotę wieczorem wizyty papieża Jana Pawła II w tymkraju. Jest to pierwszy kraj byłego ZSRR o przewadze muzułmanów, który odwiedza Ojciec Święty.

Ewentualna amerykańska akcja odwetowa w Afganistanie rozpocznie się najwcześniej w sobotę mimo, że termin ultimatum, które Stany Zjednoczone postawiły talibom, już upłynął - powiedział w czwartek politolog Grzegorz Kostrzewa-Zorbas.

Talibowie po raz pierwszy dali o sobie znać w 1994 roku, gdy podjęli próbę objęcia panowania nad Afganistanem, pogrążonym w wojnie domowej. W 1996 roku Talibowie zdobyli stolicę - Kabul i przejęli pełnię władzy w państwie.

Przywódca irańskiej partii na rzecz reform Mohammad-Reza Chatami, brat prezydenta Mohammada Chatamiego, zaapelował do rządu Iranu, by ten potraktował zamachy w Stanach Zjednoczonych jako początek nowej ery.

Ponad 5 tys. studentów islamskich manifestowało we wtorek w Karaczi, gospodarczej stolicy Pakistanu, przeciw ewentualnym atakom USA w odwecie za zamachy w Nowym Jorku i Waszyngtonie.

Rządzący Afganistanem Talibowie zwrócili się w
niedzielę o pomoc do zrzeszającej kraje muzułmańskie Organizacji
Konferencji Islamskiej (OKI) w wypadku zaatakowania ich kraju
przez siły Stanów Zjednoczonych.

Administracja George'a W. Busha zapewniła sobie przychylność - choć jeszcze nie oficjalne deklaracje nieograniczonego wsparcia - kilku ważnych krajów islamskich wobec przewidywanego ataku na Afganistan w odpowiedzi na terrorystyczne zamachy.

Sekretarz generalny Ligi Arabskiej Amr Mussa poprosił sekretarza stanu USA Colina Powella, by nie wyciągać pospiesznych wniosków, które doprowadziłyby do rezultatów wywołujących niebezpieczne reperkusje - podały w czwartek agencje prasowe.