Trzynaście osób zginęło, a ok. 60 zostało rannych w serii wybuchów, do których doszło w czwartek w składzie amunicji w Tajlandii - podał tajlandzki minister spraw wewnętrznych
Purachai Piumsombun. Wcześniej agencje podawały, że zginęło co najmniej 50 osób.