W Sądzie Okręgowym w Łodzi toczy się proces Marka N., który podając się za księdza, prowadził Dom Schronienia w Zgierzu koło Łodzi. Mężczyzna został oskarżony o to, że przez zaniedbania i fatalne warunki w placówce narażał zdrowie i życie wielu podopiecznych oraz doprowadził do śmierci 12 z nich.
Restauracja z Sacramento zatrudniła fałszywego księdza, aby namówił pracowników do wyznania podczas spowiedzi wszystkich grzechów, jakich dopuścili się w miejscu pracy.
Cudzoziemcom, którzy chcieli stałego pobytu w Polsce, z pomocą przychodził ojciec Leonard. Tylko że nie był księdzem. Za pieniądze wręczał im fałszywe legitymacje i robił z nich studentów nieistniejącego formalnie seminarium.
44–letni Marek N., prowadził Dom Schronienia w Zgierzu, w którym podopieczni mieszkali w skandalicznych warunkach sanitarnych.
Bezpodstawnie tytułował się księdzem, nosił sutannę i koloratkę, mimo tego że koloratki używać nie mógł.