dyplomacja(strona 3/20)

W poniedziałek w Kijowie miał miejsce szczyt ministrów spraw zagranicznych UE. Jak podkreślał szef unijnej dyplomacji Josep Borrell, spotkanie ma historyczny wymiar. Z Polski zabrało jednak ministra Zbigniewa Raua. Wyborcze kalkulacje w PiS przesłoniły myślenie strategiczne - pisze dla Wirtualnej Polski Jakub Majmurek.

Podczas gdy szefowie dyplomacji z UE miały w Kijowie rozmawiać o planie pokojowym Wołodymyra Zełenskiego i wsparciu dla Ukrainy, minister Zbigniew Rau "stanowczo odpowiada Tuskowi w sprawie propozycji zaprowadzenia niemieckich porządków w Polsce". - To dziecinada - mówi WP Andrzej Byrt, były ambasador RP w Niemczech oraz we Francji.

Ambasador Węgier wręczyła Alaksandrowi Łukaszence listy uwierzytelniające. Takie postępowanie kraju członka UE to precedens po 2020, kiedy to miały miejsce sfałszowane wybory na Białorusi. Bruksela nie uznała wtedy wyniku w następstwie czego kraje członkowskie zdecydowały się nie wysyłać nowych ambasadorów do Mińska.

Prezydent Wołodymyr Zełenski może zakładać, że władza PiS zmierza do końca. Natomiast Polska nie ma już dla niego wiele do zaoferowania. Broń, którą mogliśmy oddać, przekazaliśmy. Stąd zwrot ukraińskiej polityki w kierunku Niemiec - uważa Zbigniew Parafianowicz, dziennikarz i autor książek o Ukrainie. - Nie ma wyboru: Polska albo Niemcy - zaznacza z kolei były ambasador Janusz Reiter.

Zastępca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Sibiga ostro skomentował ostatnią wypowiedź Marcina Przydacza. Urzędnik z Kijowa oznajmił, że była to "manipulacja", która "nie ma nic wspólnego z rzeczywistością".

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Pekinie oburzone słowami prezydenta USA Joe Bidena, wypowiedzianymi podczas imprezy wyborczej w Kalifornii. Określenie "dyktator", jakiego użył Biden wobec prezydenta Chin, rzeczniczka resortu określiła jako "wyjątkowo absurdalne i nieodpowiedzialne".

Amerykańsko-chińskie spotkanie na szczycie. Sekretarz stanu USA Antony Blinken przeprowadził "szczerze, rzeczowe i konstruktywne" rozmowy z Qin Gangiem - podaje amerykański Departament Stanu.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych w Berlinie podjęło decyzję o zamknięciu czterech rosyjskich konsulatów generalnych do końca 2023 roku. Łącznie w kraju jest pięć takich placówek. To pokłosie wydalenia niemieckich urzędników z Rosji.

Nieszczególnie dobrym od kilku lat klimatem politycznym między Berlinem a Warszawą zajmuje się środowe wydanie niemieckiej gazety "Die Welt". Wśród wątków komentarza jako źródła konfliktów pojawia się cień niemiecko-rosyjskiego gazociągu Nord Stream 2 oraz spór o praworządność w Polsce. Jednak jako moment, w którym oba kraje stanęły na wojennej ścieżce, wskazywany jest czas początku agresji Rosji na Ukrainę.

Rzecznik MSZ stwierdził, że Wołodymyr Zełenski powinien przeprosić Polaków za Wołyń. Na słowa Łukasza Jasiny stanowczo zareagował ambasador Ukrainy w Polsce. Jego wypowiedź wywołała falę krytyki. Wasyl Zwarycz znów zabrał głos w sprawie. Dyplomata usunął też z sieci poprzedni wpis.

Rosyjski MSZ grozi Finlandii działaniami odwetowymi, jeśli nie zostaną rozwiązane problemy z rosyjskimi nieruchomościami w Helsinkach. Chodzi o lokale, z których korzystało Rosyjskie Centrum Nauki i Kultury. Zatrzymał je komornik.

Szef chińskiej dyplomacji wezwał rządzących Afganistanem talibów do stworzenia "bardziej zintegrowanego i postępowego rządu". Qin Gang zaapelował też do członków ugrupowania islamistycznego o "bliższą współpracę z krajami sąsiednimi" - informuje "The South China Morning Post".

Dwaj niemieccy dyplomaci muszą opuścić Teheran. To kara, jaką reżim mułłów skupionych przy władzy Alego Chameneiego, zareagował na odesłanie do domu dwóch przedstawicieli irańskiej placówki w Berlinie.

Finowie uszanowali tureckie apele o polityczną poprawność w używaniu nazwy ich kraju. Ankara na początku zeszłego roku ogłosiła, że nie chce kojarzyć się z drobiem i poprosiła, by międzynarodowa dyplomacja stosowała nazwę "Türkiye" zamiast "Turkey", co po angielsku znaczy "indyk".

- Oczekujemy nowych planów bezpieczeństwa, nie tylko dla Polski, ale także dla innych państw flanki wschodniej - oświadczył po spotkaniu z szefem NATO prezydent Andrzej Duda. Dodał, że chodzi o "plany gotowości", które sprawią, że w przypadku ataku na wschodnią flankę, reakcja Sojuszu będzie "natychmiastowa". - Putin musi uświadomić sobie, że nie może wygrać - podkreślił z kolei Jens Stoltenberg. Dużo miejsca poświęcił w swoim wystąpieniu Polsce.

Są nowe potwierdzenia oficjalnej wizyty prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego w Polsce w tym samy terminie, kiedy w naszym kraju będzie Joe Biden. Do rozmowy obu przywódców dojść ma w Rzeszowie lub Warszawie - przekazali nieoficjalnie urzędnicy z administracji w Kijowie.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa z oburzeniem komentuje decyzje organizatorów uroczystości upamiętniających wyzwolenie obozu Auschwitz-Birkenau w Polsce. Dyplomatka, zirytowana pominięciem rosyjskiej delegacji na tradycyjne rocznicowe wydarzenie 27 stycznia, z irytacją przypomina, że to Armia Czerwona ocaliła ostatnich więźniów hitlerowskich katowni. "Przepisywanie historii w nowy sposób nie zadziała" - napisała w mediach społecznościowych.

W Brukseli w piątek doszło do tajnego spotkania dyplomatów z Aten i Ankary. W rozmowach uczestniczył też Jens Ploetner, były ambasador Niemiec w Grecji, a obecnie doradca ds. polityki zagranicznej kanclerza Olafa Scholza. Informację potwierdził rzecznik rządu w Berlinie.

Nowym ministrem spraw zagranicznych Białorusi został dotychczasowy wiceszef resortu dyplomacji Siarhiej Alejnik. Decyzją Alaksandra Łukaszenki zastąpił on na stanowisku zmarłego w listopadzie Uładzimira Makieja. Łukaszenka powołał również nowego dowódcę sił powietrznych.

Podczas oficjalnych wizyt państwowych prezydentowi Federacji Rosyjskiej zawsze towarzyszy asysta ochroniarzy - wyposażonych w czarną teczkę. Tak też było w piątek, w czasie spotkania przywódców państw zrzeszonych w Euroazjatyckiej Unii Gospodarczej. Mnożą się spekulacje, jakie jest przeznaczenie tego tajemniczego bagażu.