Trwa ładowanie...
d3pcxyi
Temat

Dorota Łoboda

Obowiązkowe prace domowe: "Wszyscy mieliśmy poczucie bezsensu"
1 września 2025, 10:21

Obowiązkowe prace domowe: "Wszyscy mieliśmy poczucie bezsensu"

- W takiej formie, w jakiej one były przed zmianami wprowadzonymi przez Ministerstwo Edukacji, prace domowe nie wrócą - zapowiedziała w programie “Tłit” Dorota Łoboda, członkini Sejmowej Komisji Edukacji Narodowej.

"Kościół kłamie". Mocne słowa pod adresem Episkopatu ws. dzieci
1 września 2025, 09:48

"Kościół kłamie". Mocne słowa pod adresem Episkopatu ws. dzieci

- Kościół, Episkopat, wydając swoje rozmaite oświadczenia, dezinformuje i też wprost kłamie - oświadczyła w programie “Tłit” członkini Sejmowej Komisji Edukacji Narodowej Dorota Łoboda. Posłanka KO odniosła się do komentarzy Kościoła, który sprzeciwia się wprowadzeniu do szkół od 1 września nowego przedmiotu - edukacji zdrowotnej.

Reakcja KO na deklarację Nawrockiego. "Do dzieła, panie prezydencie"
1 września 2025, 09:15

Reakcja KO na deklarację Nawrockiego. "Do dzieła, panie prezydencie"

- Eksperci mówią, że temat reparacji jako takich jest zamknięty. Prawo i Sprawiedliwość o tym doskonale wie. Rządziło przez osiem lat i nie udało im się - mimo tego, że tak ważny to był dla nich temat - posunąć sprawy reparacji ani o krok do przodu - powiedziała w programie “Tłit” rzeczniczka klubu KO Dorota Łoboda.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
1 września 2025, 07:07

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.15).

Posłanka gorzko ws. rządu. "Sprawy kobiet są spychane na boczny tor"
16 lipca 2025, 13:34

Posłanka gorzko ws. rządu. "Sprawy kobiet są spychane na boczny tor"

Zmiana prawa dot. aborcji stanęła w miejscu. Komisja Nadzwyczajna do rozpatrzenia projektów ustaw dotyczących przerywania ciąży nie zwoływała posiedzenia od roku. Gościem w programie "Tłit" WP była przewodnicząca tejże komisji Dorota Łoboda z KO. Prowadzący zapytał, czy już nie będzie więcej posiedzeń. - Jeśli nie zbierzemy większości dla tych projektów, a wiemy, że na razie jej nie mamy, to wychodzenie z tymi projektami na salę plenarną skończy się dokładnie tak, jak skończyło się rok temu w lipcu, czyli my te głosowania przegramy - odparła. Pomimo większości w Sejmie koalicja rządząca nie jest w stanie przyjąć tych projektów. Przeciwko wprowadzeniu zmian jest PSL i część Polski 2050. - Zwołanie komisji w tym momencie, kiedy nie mamy w większości w Sejmie, nie zmieni tej sytuacji - skomentowała Łoboda. Posłanka KO powiedziała, że jest szansa na wprowadzenie dekryminalizacji aborcji. Podkreśliła, że przed wyborami prezydenckimi rozmowy z PSL w tej sprawie przebiegały bardzo dobrze. - Sprawy kobiet jak zawsze są spychane na boczny tor i teraz to widzimy. Wszyscy zajmują się granicą, to jest ważne, ja nie chcę tego negować. Zajmują się rekonstrukcją rządu. Nie ma z kim rozmawiać o legalnej aborcji, bo tematy kobiece nagle trafiły znowu gdzieś na boczny tor. Walczę o to, żeby wróciły do mainstreamu i mam nadzieję, że ta walka będzie skuteczna - zaznaczyła Łoboda.

d3pcxyi
Padło pytanie o Giertycha. Rzeczniczka KO: niezręcznie mi odpowiadać
16 lipca 2025, 11:11

Padło pytanie o Giertycha. Rzeczniczka KO: niezręcznie mi odpowiadać

W ostatnim czasie bardzo głośno było o Romanie Giertychu. Po wyborach prezydenckich poseł KO podważał ich ważność. Twierdził nawet, że wybory mogły być sfałszowane. W poniedziałek WP ujawniła także, że Giertych próbował przejąć sprawę "Buddy" i domagał się przesłania mu dokumentów. Mecenas miał nawet grozić innym adwokatom. Sprawa trafiła do Rzecznika Dyscyplinarnego Izby Adwokackiej w Warszawie. - Jak pani się czuje w tym samym klubie z Romanem Giertychem? - zapytał prowadzący program "Tłit" WP rzeczniczkę KO Dorotę Łobodę. - Niezręcznie mi jest bardzo odpowiadać na te pytania. Wiadomo, że z Romanem Giertychem wiele mnie dzieli, ale w klubie Koalicji Obywatelskiej jest 157 posłów. Różnimy się poglądami, różnimy się priorytetami. Akurat to, co jest moim priorytetem, na pewno nie jest priorytetem Romana Giertycha, ale to jest klub, który zrzesza bardzo różne osoby - odparła. - A opisana sprawa dotyczy działalności zawodowej mecenasa Giertycha, a nie jego pracy w parlamencie. Po ukazaniu się tego artykułu nie mieliśmy jeszcze posiedzenia kolegium klubu, ale sądzę, że to jest sprawa dla samorządu zawodowego. Być może będzie się toczyło postępowanie dyscyplinarne w tej sprawie i na tym się zatrzymam - odparła. Rzeczniczka KO przekazała, że klub czeka na ewentualne decyzje komisji dyscyplinarnej lub samorządu zawodowego.

Najnowszy sondaż WP. Rzeczniczka KO: mamy jeszcze dwa lata
16 lipca 2025, 10:07

Najnowszy sondaż WP. Rzeczniczka KO: mamy jeszcze dwa lata

Według najnowszego sondażu United Surveys dla WP wybory wygrałoby Prawo i Sprawiedliwość z wynikiem 29,2 proc., gdyby odbyły się w najbliższym czasie. Na drugim miejscu Koalicja Obywatelska ze stratą 1 pkt proc. Do Sejmu weszłaby także Konfederacja i Lewica. Pod progiem znalazła się Konfederacja Korony Polskiej Grzegorza Brauna, PSL, Partia Razem oraz Polska 2050. - Mamy jeszcze dwa lata, żeby stworzyć inną opowieść o Polsce. Polska nie musi być krajem nietolerancyjnym, zamkniętym, ksenofobicznym, nacjonalistycznym. Ona nie musi mieć twarzy Grzegorza Brauna - komentowała w programie "Tłit" WP rzeczniczka KO Dorota Łoboda. Prowadzący dopytywał, czy zbliżająca się rekonstrukcja rządu może w tym pomóc. - Sama rekonstrukcja, czyli podanie nowej struktury rządu i kilku nowych nazwisk, które pojawią się w tym rządzie, i kilku nazwisk osób, które stracą swoje posady w rządzie, na pewno sytuacji nie zmieni. Istotne jest to, co ten rząd będzie robił, co będziemy robili my wszyscy. Tutaj trzeba się skupić na konkretnych działaniach, które przekonają Polki i Polaków do naszej wizji Polski - odparła.

Duda ułaskawił Bąkiewicza. "Miał szansę zrobić coś pożytecznego"
16 lipca 2025, 09:41

Duda ułaskawił Bąkiewicza. "Miał szansę zrobić coś pożytecznego"

Prezydent Andrzej Duda ułaskawił Roberta Bąkiewicza. Sprawa dot. naruszenia nietykalności cielesnej Katarzyny Augustynek, szerzej znanej jako "Babcia Kasia". Ułaskawienie odnosi się wyłącznie do kary ograniczenia wolności (prac społecznych w tym przypadku), nie obejmuje nawiązki, kosztów procesu i zatarcia skazania. - Bez zaskoczeń. Spodziewałam się po Andrzeju Dudzie takiego ruchu - komentowała w programie Tłit WP rzeczniczka KO Dorota Łoboda. - Raz w życiu Robert Bąkiewicz miał szansę zrobić coś rzeczywiście pożytecznego i tę swoją energię, którą wykorzystuje na straszenie ludzi na granicy albo na atakowanie kobiet na ulicach, spożytkować na prace społeczne - stwierdziła.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
16 lipca 2025, 07:22

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.15).

Nawrocki i kibolska ustawka. Poseł PiS: Jest jeszcze gorzej, ma tatuaże
23 maja 2025, 12:27

Nawrocki i kibolska ustawka. Poseł PiS: Jest jeszcze gorzej, ma tatuaże

Zaskoczyło panią któreś z pytań Sławomira Mentzena podczas spotkania z Karolem Nawrockim? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit" w WP, zwrócił się do posłanki KO Doroty Łobody. - Spodziewałam się i wątku mieszkania, i tych wątków dotyczących podatku katastralnego, czy w ogóle podnoszenia podatków. Być może to, co mnie zaskoczyło, to taka otwarta i jasna wypowiedź Karola Nawrockiego, który powiedział, że uczestniczył w ustawkach kibolskich. Przeczytałam też na państwa portalu informację o tym, z kim, z jakimi osobami Karol Nawrocki uczestniczył w chuligańskich wybrykach. I to mnie zaskoczyło, że kandydat na prezydenta kraju przyznaje się jawnie do chuligańskich wybryków i do tego, że brał w nich udział. Mało tego, jest z tego dumny - odparła posłanka KO. - Myślę, że o zostało bardzo dobrze wyjaśnione w tej rozmowie ze Sławomirem Mentzenem, nawet ktoś przypomniał, że sam premier Donald Tusk w młodości był bardzo aktywnym kibicem, chyba nawet tego samego klubu Lechii Gdańsk - skomentował ujawnione fakty poseł Paweł Jabłoński z PiS. - Cóż, mężczyźni w swojej młodości różne rzeczy robią - dodał. - Nie widzi pan problemu, że człowiek, który brał udział w ustawkach kibolskich, może zasiąść w Pałacu Prezydenckim? - dopytywał prowadzący. - Generalnie uważam, że jeżeli dorośli ludzie umawiają się między sobą, że mają taką formę rozrywki, to jest jakaś tam forma sportu - niektórzy walczą na ringu bokserskim, niektórzy gdzieś poza, to jest to ich sprawa - odparł Jabłoński. - To jest dla pana forma rozrywki? - zapytał prowadzący. - To nie jest moja ulubiona forma rozrywki, ja się raczej takimi rzeczami nigdy nie zajmowałem - odparł poseł. - Jeśli dorośli ludzie w ten sposób spędzają czas i generalnie nikomu postronnemu nie dzieje się krzywda, to ja nie widzę nic złego - dodał. Warto pamiętać, że za udział w bójce grozi kara więzienia, a - jak ujawniła WP - w bójce 25 października 2009 roku obok Nawrockiego walczył groźny bandyta, który oczekuje na wyroki m.in. za brutalne zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Po drugiej stronie z Nawrockim bili się kibole skazani m.in. za handel narkotykami. - Czyli nie widzi pan zagrożenia w tym, że Karol Nawrocki, który ma taką przeszłość, może zasiąść w Pałacu Prezydenckim? To są wartości, z którymi PiS się utożsamia? - dociekał Michalski. - Jest jeszcze gorzej. On ma tatuaże. Nie wiem, czy pan słyszał, klubu piłkarskiego Chelsea Londyn. To jest straszne. Tam jest groźny lew na tych tatuażach. Groźne zwierzę - kpił poseł Paweł Jabłoński.

d3pcxyi
Afera ze spotami. Gorąca dyskusja w studiu WP. "Kłamaliście"
23 maja 2025, 11:13

Afera ze spotami. Gorąca dyskusja w studiu WP. "Kłamaliście"

Dziennikarze Wirtualnej Polski przedstawili nowe ustalenia dotyczące reklam z zagranicy w czasie kampanii prezydenckiej. - Ma pani poczucie, że NASK stanął na wysokości zadania? - z takim pytaniem Patryk Słowik, prowadzący program "Tłit", zwrócił się do posłanki KO Doroty Łobody. - Wszelkie ingerencje w wybory powinny być tropione przez służby, powinny być wykluczone i nie powinny mieć miejsca. Komitet wyborczy Rafała Trzaskowskiego jasno odcina się od wszelkich spotów, które nie są sygnowane jako materiał wyborczy komitetu wyborczego Rafała Trzaskowskiego. Sam komitet wyborczy zgłosił do prokuratury spoty, które udawały spoty wyborcze, a z którymi Rafał Trzaskowski i jego komitet wyborczy nie mieli nic wspólnego - zapewniła posłanka KO. Prowadzący zwrócił uwagę, że posłowie KO udostępniali te spoty w swoich mediach społecznościowych już po tym, kiedy było wiadomo, że nie są one dziełem sztabu. - To nie dotarła do nich ta informacja? - dopytywał. Posłanka przekonywała, że to nie były te same spoty. - To były te same spoty - odparł prowadzący. - Rozumiem, że nasi parlamentarzyści wrzucali spoty, które znaleźli gdzieś w internecie, ja akurat ich nie udostępniałam, to nie moja wrażliwość, to nie mój sposób prowadzenia kampanii - zapewniła posłanka Łoboda. W tym momencie drugi gość programu, poseł Paweł Jabłoński z PiS, pokazał spot udostępniony 28 kwietnia na koncie posłanki Łobody na platformie X. - Widzę, co pan poseł pokazuje. Widzę, że jest tam "Wielki Bu", który jest przestępcą skazanym za porwania kobiet, który miał zarzuty o sutenerstwo, a jest kolegą Karola Nawrockiego - zareagowała posłanka. - Pani poseł skłamała przed chwilą, że nie udostępniała tych spotów - stwierdził poseł PiS. - Pani mówi, że w internecie to pani znalazła? Gdzie pani to znalazła? 28 kwietnia cała wasza grupa posłów Giertych, Szłapka, Rutnicki, chyba z 20-30 osób z Platformy, w skoordynowany sposób to udostępnialiście. Następnie ten spot znalazł się na tych profilach z płatnymi reklamami - stwierdził poseł Jabłoński. - Kłamaliście, dlatego że ten spot mieliście już wcześniej. Sami go promowaliście, a równolegle on szedł w tych działaniach finansowanych spoza waszego komitetu. Teraz jeszcze po wczorajszych ustaleniach, widać, że to była szersza akcja toczona już od 2023 roku. Za to będą zarzuty prokuratorskie - przekonywał. - Jeżeli były jakiekolwiek nieprawidłowości w kampanii wyborczej, to od tego jest prokuratura, od tego jest też NASK, żeby to tropić - przekonywała posłanka Dorota Łoboda.

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
23 maja 2025, 07:19

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45).

"Rości sobie prawo". Reaguje na "bojówki Brauna" w szpitalu
18 kwietnia 2025, 10:30

"Rości sobie prawo". Reaguje na "bojówki Brauna" w szpitalu

O akcji w szpitalu w Oleśnicy i “bojówkach Brauna” mówiła w programie “Tłit” Dorota Łoboda. - Wszedł tam z jakąś bojówką około 30 zamaskowanych mężczyzn, którzy chodzili po szpitalu, zaglądali do sal, gdzie leżały pacjentki, naruszając ich poczucie bezpieczeństwa i stwarzając zagrożenie. Takie rzeczy nie powinny mieć miejsca. Mam tutaj pretensje do policji, że nie zareagowała wystarczająco stanowczo - oświadczyła rzeczniczka KO. - Mam nadzieję, że Grzegorz Braun poniesie konsekwencje, bo czas najwyższy, żeby to się wydarzyło - podkreśliła. Zdaniem posłanki, Braun “rości sobie prawo do tego, że może kogokolwiek zatrzymywać i osądzać” i “ma duże upodobanie do atakowania kobiet”. - Ekipa Brauna to z całą pewnością damscy bokserzy, jak wszelkie bojówki, które brały udział w kontrmanifestacjach np. na Strajku Kobiet - oceniła Łoboda, podkreślając, że “prawa strona jest olbrzymim zagrożeniem” dla kobiet. Łoboda wypowiedziała się też na temat lekarzy, którzy nie powiedzieli kobiecie prawdy na temat jej stanu zdrowia. - Jeżeli lekarz nie ma odwagi uczciwie mówić o tym, co widzi na badaniu, to być może powinien pomyśleć o zmianie zawodu - skomentowała.

Jasny głos z KO. Reagują na spadki Trzaskowskiego
18 kwietnia 2025, 09:42

Jasny głos z KO. Reagują na spadki Trzaskowskiego

Sondaże wyborcze po debatach nie są zbyt przychylne dla Rafała Trzaskowskiego. Kandydat KO notuje spadek poparcia. Jednak zdaniem rzeczniczki klubu Doroty Łobody “musimy poczekać na to, jakie będą trendy”, bo na razie sondaże “odzwierciedlają takie krótkofalowe emocje”. - Od debaty w Końskich kampania bardzo przyspieszyła - oceniła gościni programu “Tłit”. Zapytana, czy odmowa udziału w wydarzeniu TV Republiki była na pewno dobrym pomysłem, jeśli chodzi o budowanie wizerunku Trzaskowskiego, Łoboda stwierdziła, że “są jakieś granice”. - Telewizja Republika je regularnie przekracza: hejtują, szczują, sieją dezinformację. Myślę, że legitymizowanie tej telewizji, poprzez udział w debacie przez nią organizowanej, jest po prostu niewłaściwe - oceniła posłanka. Dodała, że sztab kandydata KO złożył zawiadomienie do prokuratury ws. zachowania pracowników stacji. Z kolei na pytanie, jakie w takim razie granice przekroczyła Wirtualna Polska, że prezydent Warszawy odmawia przyjścia do studia, rzeczniczka KO odparła: - Rafał Trzaskowski codziennie otrzymuje mnóstwo zaproszeń do mediów. Nie sądzę, że akurat Wirtualna Polska jest na jakiejś czarnej liście (...) Na pewno nie pozostaje w strefie komfortu. Gdyby tak było, nie jeździłby ze spotkaniami - dodała, że na większości spotkań z kandydatem “można zadawać pytania”.

"Prezydent ma problem". Rzeczniczka KO uderza w Andrzeja Dudę
18 kwietnia 2025, 09:01

"Prezydent ma problem". Rzeczniczka KO uderza w Andrzeja Dudę

Prezydent skierował do TK w trybie kontroli prewencyjnej nowelizację Kodeksu karnego z 6 marca br. dot. tzw. mowy nienawiści. - Bardzo jestem rozczarowana tą decyzją, dlatego że te zmiany były oczekiwane przez różne środowiska. Rozumiem, że pan prezydent ma jak zwykle problem z osobami LGBT - powiedziała gościni programu “Tłit” Dorota Łoboda. - Pan prezydent najwyraźniej uważa, że można dyskryminować z uwagi na - przypomnijmy, tam nie tylko była orientacja seksualna, ale też wiek, płeć i niepełnosprawność - dodała posłanka i rzeczniczka KO. Jak oceniła, wolność słowa ma swoje granice. - Nie wolno nikogo dyskryminować z powodu jego orientacji seksualnej, tak jak nie wolno nikogo dyskryminować z uwagi na jego pochodzenie etniczne, narodowość czy wyznanie - podkreśliła Łoboda, wskazując, że “mamy bardzo wrażliwe grupy, które są dyskryminowane i doświadczają przemocy”. - Państwo powinno stanąć w obronie tych wrażliwych - przekonywała.
d3pcxyi
Batyr, czyli Nawrocki. "Ciągną się za nim poważniejsze historie"
18 marca 2025, 11:16

Batyr, czyli Nawrocki. "Ciągną się za nim poważniejsze historie"

Karol Nawrocki, kandydat PiS na prezydenta, w przeszłości - jak ujawnił Onet - posługiwał się fikcyjną tożsamością "Tadeusz Batyr". Oficjalnie był to pseudonim literacki, pod którym napisał biografię "Nikosia", trójmiejskiego gangstera. Jednak Nawrocki jako Batyr - w czapeczce z daszkiem i zmienionym głosem - chwalił też Nawrockiego w telewizji. Jako Karol Nawrocki zaś na profilach w mediach społecznościowych chwalił z kolei książkę Batyra. Jak pani to ocenia? - z takim pytaniem Patryk Michalski, prowadzący program "Tłit", zwrócił się do swojego gościa, rzeczniczki Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej Doroty Łobody. - To jest bardzo zabawna historia, szczególnie ten wątek dotyczący wzajemnego chwalenia się dwóch osobowości Karola Nawrockiego - odparła posłanka KO. - To jest zabawne, natomiast ciągną się za nim dużo poważniejsze historie i akurat to, że napisał książkę o gangsterze, nie jest najgorszą rzeczą z przeszłości Karola Nawrockiego. Dużo gorsze są realne kontakty ze światem gangsterskim, które Karol Nawrocki miał i ma, i wcale się ich nie wypiera, wręcz uważa gangsterów za swoich kolegów - dodała. - Zapozna się pani z tym dziełem Tadeusza Batyra? - dopytywał prowadzący program. - Jeżeli chodzi o wątki kryminalne, to ja akurat jestem wielką fanką literatury skandynawskiej, więc pozostanę przy Camilla Läckberg i Jo Nesbo - odparła Dorota Łoboda. Patryk Michalski przypomniał, że książkę wydał także Rafał Trzaskowski, a niedawno zrobił to Szymon Hołownia. - Może Karol Nawrocki też jeszcze coś wyda, jakąś biografię, albo autobiografię. Pojedynek na książki? - zauważył. - Ale to byłoby świetne, gdybyśmy mieli kampanię wyborczą, w której pojedynkujemy się i w której literatura jest jednym z elementów tego pojedynku - stwierdziła Dorota Łoboda.

Afera z "Sokiem z Buraka". Jest reakcja polityczki KO
18 marca 2025, 10:29

Afera z "Sokiem z Buraka". Jest reakcja polityczki KO

Dorota Łoboda, rzeczniczka Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej przyznała w programie "Tłit", że zna profil "Sok z Buraka", zastrzegła jednak, że go nie obserwuje. - Zdecydowanie jestem przeciwna hejtowi w internecie i profilom, które sieją nienawiść - stwierdziła. Przypomnijmy, że w poniedziałek Wirtualna Polska ujawniła, że Szymon Gawryszczak, wiceprezes państwowego Totalizatora Sportowego i zaufany człowiek wiceministra aktywów państwowych Roberta Kropiwnickiego, jest udziałowcem i do niedawna kontrolował spółkę powiązaną z "Sokiem z Buraka", profilem na Facebooku, który na ogromną skalę rozsiewa nienawiść i propagandę wspierającą Platformę Obywatelską. Spółka dzieli siedzibę z fundacją założoną przez wiceministra Kropiwnickiego. - Czy to jest zachowanie najwyższych standardów, gdy człowiek, który jest mocno zaangażowany we wspieranie Platformy Obywatelskiej, nagle dostaje, mówiąc potocznie, stołek w Totalizatorze Sportowym? - zapytał swojego gościa prowadzący program Patryk Michalski. - Rozumiem, że mamy tu dwie rzeczy. Jedna to jest działania zgodne lub niezgodne z prawem. I tu chyba nie ma wątpliwości, że prawo nie zostało złamane. A druga to jest ocena etyczna działań osób związanych z władzą i ich powiązania ze stronami, które sieją dezinformację. Uważam, że osoby, które są związane z władzą, ale też jakiekolwiek inne, nie powinny wspierać stron siejących dezinformację, bo i tak jest jej za dużo - stwierdziła posłanka Łoboda. - Potępiam hejt i dezinformację w internecie. Mamy tego zdecydowanie za dużo w przestrzeni publicznej - dodała.

Sprawa śmierci Skrzypek. Polityk PO o zachowaniu PiS: "Brudna gra"
18 marca 2025, 09:41

Sprawa śmierci Skrzypek. Polityk PO o zachowaniu PiS: "Brudna gra"

- Nie zamierzamy wpisywać się w tę brudną grę, bo wykorzystywanie takiego nieszczęścia do kampanii wyborczej, do polityki jest haniebne. PiS nie po raz pierwszy gra na trumnach. Przypomnijmy, że prowadzili niejedną kampanię na tragedii smoleńskiej. Teraz wykorzystują śmierć kobiety, co do której nie ma żadnych podstaw, żeby twierdzić, że ma związek z przesłuchaniem, które miało miejsce kilka dni wcześniej. Nie ma żadnych na to dowodów - stwierdziła rzeczniczka Klubu Parlamentarnego Koalicji Obywatelskiej, posłanka Dorota Łoboda. Tak odpowiedziała na pytanie Patryka Michalskiego, prowadzącego program "Tłit", czy jej ugrupowanie zamierza jakoś zareagować na zarzuty PiS w sprawie śmierci Barbary Skrzypek. Pytana, czy nie było błędem odmówienie pełnomocnikowi Barbary Skrzypek uczestniczenia w przesłuchaniu, stwierdziła, że "pewnie, gdyby można było cofnąć czas, to być może ta decyzja byłaby inna". - Na pewno pani prokurator Ewa Wrzosek miała prawo do tego, by nie dopuścić pełnomocnika - zaznaczyła posłanka KO. Pytana o toczące się od wielu lat dyskusje, dotyczące zmiany prawa w tym zakresie, tak by prokurator nie mógł odmówić świadkowi możliwości skorzystania z pomocy pełnomocnika podczas przesłuchania, odparła, że nie jest prawnikiem, ale wydaje jej się to sensowne "z ludzkiego punktu widzenia". - Dla osób, które uczestniczą w jakichś czynnościach przed prokuratorem, na pewno obecność pełnomocnika działa uspokajająco i jest dla nich wsparciem - dodała. Rzeczniczka klubu KO była także pytana o zastrzeżenia dotyczące powierzenia prokurator Wrzosek prowadzenia śledztw ws. dwóch wież. - Jako polityczka bardzo bym nie chciała komentować i wpływać w jakikolwiek sposób na działania prokuratury. Jeżeli taka decyzja została podjęta, to rozumiem, że osoby, które wyznaczyły Ewę Wrzosek, uznały, że może i powinna prowadzić akurat to postępowanie - stwierdziła. Przyznała jednak, że chciałaby, aby "osoby, które stanowią wymiar sprawiedliwości, zachowywały jednak apolityczność i nie komentowały i nie udzielały się politycznie, bo to zaburza fundament demokracji, jakim jest trójpodział władzy" i może "budzić wątpliwości co do ich bezstronności".

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
18 marca 2025, 07:10

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.15).

Romanowski posłem z Budapesztu? "Niezbyt śmieszny żart"
7 stycznia 2025, 11:47

Romanowski posłem z Budapesztu? "Niezbyt śmieszny żart"

Podejrzany w śledztwie dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości były wiceminister sprawiedliwości, poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Romanowski 19 grudnia otrzymał azyl polityczny na Węgrzech. Wcześniej tego dnia Sąd Okręgowy w Warszawie poinformował o wydaniu europejskiego nakazu aresztowania polityka. - Polskie prawo nie przewidziało takiej sytuacji, że poseł Sejmu RP będzie poszukiwany listem gończym, że ucieknie przed zarzutami, wymiarem sprawiedliwości za granicę, że wystąpi tam o azyl i jednocześnie będzie chciał sprawować tam mandat posła - komentowała w programie "Tłit" WP rzeczniczka Koalicji Obywatelskiej Dorota Łoboda. - To, co opowiada w swoich medialnych wystąpieniach Marcin Romanowski, jest kuriozalne. Opowiadanie, że będzie sprawować mandat posła z Budapesztu jest niezbyt śmiesznym żartem - mówiła dalej. Łoboda przypomniała także, że posłowie mają obowiązek m.in. uczestniczyć w obradach Sejmu, brać udział w głosowaniach, czy działać na rzecz własnego okręgu. - Okręgiem Marcina Romanowskiego nie jest Budapeszt i nie są Węgry - stwierdziła posłanka KO.
d3pcxyi
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
7 stycznia 2025, 07:14

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

Posłanka poparła Trzaskowskiego. Wtedy Sikorski pokazał zdjęcie
18 listopada 2024, 05:17

Posłanka poparła Trzaskowskiego. Wtedy Sikorski pokazał zdjęcie

W Platformie Obywatelskiej trwa ostatnie odliczanie przed prawyborami prezydenckimi. Wielu polityków KO publicznie ogłosiło na kogo - Rafała Trzaskowskiego czy Radosława Sikorskiego - odda swój głos. Gdy posłanka Dorota Łoboda zasugerowała, że poprze prezydenta Warszawy, otrzymała niespodziewaną odpowiedź od szefa MSZ.

Konsternacja w KO po słowach Sienkiewicza? "Ja się nie zgadzam"
15 października 2024, 12:43

Konsternacja w KO po słowach Sienkiewicza? "Ja się nie zgadzam"

Nie milknie dyskusja wokół pomysłu Donalda Tuska, który zapowiedział czasowe zawieszenie prawa do azylu. Spotkało się to z krytyką organizacji broniących praw człowieka. Na antenie Polsat News na protesty środowiska odpowiedział Bartłomiej Sienkiewicz. Europoseł KO stwierdził, że są "to ludzie odklejeni od rzeczywistości", a "ich poziom manipulacji i fałszu jest niebywały". - Takie słowa nie powinny paść dlatego, że organizacje pozarządowe są istotnym elementem społeczeństwa obywatelskiego. Możemy się z nimi nie zgadzać, ale one mają prawo krytykować rząd, bo od tego też są. Natomiast nie możemy mówić, że te organizacje są niepotrzebne czy odklejone. One są od tego, żaby alarmować, żeby bronić praw człowieka i jeżeli uważają, że gdzieś te standardy są naruszane, to są od tego, żeby to nagłaśniać - powiedziała w programie "Tłit" Wirtualnej Polski posłanka KO Dorota Łoboda. - Nie wiem, dlaczego minister Sienkiewicz to powiedział. Ja nie zgadzam się z takim twierdzeniem - dodała.

Powtórka, jak za PiS? Są dowody. Posłanka bije się w piersi
15 października 2024, 10:30

Powtórka, jak za PiS? Są dowody. Posłanka bije się w piersi

Jak ustaliła Wirtualna Polska, we władzach Specjalnych Stref Ekonomicznych podlegających Ministerstwu Rozwoju i Technologii zadomowili się działacze partyjni rządzącej koalicji. Na 14 stref doliczyliśmy się ok. 20 osób powiązanych z obecną władzą, które pojawiły się w nich już po wyborach. Nie tak dawno politycy deklarowali odpolitycznienie państwowych instytucji. Dzisiaj przyznają, że w nowych władzach są osoby związane z daną partią, ale "posiadają niezbędne kwalifikacje". - Mogę zadeklarować, że na pewno ktoś się temu przyjrzy. Nie znam tych sytuacji, nie wiem, czy to były stanowiska obsadzane bez konkursów (…). Na pewno nie ma zgody, żeby obsadzać po znajomości osoby, które nie mają kompetencji - mówiła w programie "Tłit" Wirtualnej Polski rzeczniczka KO Dorota Łoboda. - Może tak być, że u niektórych obudziła się jakaś pokusa. Mam nadzieję, że cały czas mamy takie standardy, które sprawią, że będziemy weryfikować wszystkie stanowiska i jeżeli potwierdzi się, że osoby bez kompetencji znalazły się na stanowiskach bez konkursu, to będą je traciły. Tak powinno być - dodała posłanka. Zapewniła, że w rządzącej koalicji "nie ma świętych krów".
Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne
15 października 2024, 07:26

Poranek Wirtualnej Polski. Pasmo publicystyczne

Zapraszamy na poranne pasmo publicystyczne Wirtualnej Polski. Od poniedziałku do piątku o godz. 7.45 na stronie głównej WP. Zapraszamy na "Tłit" (godz. 7.45) i "Newsroom" (godz. 8.10).

d3pcxyi
d3pcxyi
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj