buzek(strona 10/17)

Szef SLD Leszek Miller oświadczył w piątek w wywiadzie dla agencji Reuters, że zamieszanie panujące w prawicowym polskim rządzie grozi wybuchem kryzysu finansowego i hamuje rozmowy na temat członkostwa w Unii Europejskiej.

Premier Jerzy Buzek zapowiedział, że jeszcze w piątek podejmie decyzję o obsadzie stanowiska ministra kultury.

Sejm umorzył w piątek rano postępowanie przed Trybunałem Stanu wobec ministra finansów Jarosława Bauca i premiera Jerzego Buzka.

Kluby SLD i PSL będą głosować za postawieniem premiera Jerzego Buzka i ministra finansów Jarosława Bauca przed Trybunałem Stanu. AWS i UW poprą wniosek Komisji Odpowiedzialności Konstytucyjnej o umorzenie postępowania.

Odwołując ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego premier Jerzy Buzek zakwestionował zasady państwa praworządnego - uznały w czwartek władze komitetu Prawo i Sprawiedliwość.

Komitet AWSP wezwał w czwartek prawicowe komitety wyborcze do powściągliwości i umiaru w okresie kampanii wyborczej. Akcja podtrzymuje też poparcie w wyborach do Senatu ludzi z posierpniowych, centroprawicowych środowisk.

Premier Jerzy Buzek podkreślał w czwartek w Sejmie, że stawiając przed Lechem Kaczyńskim jako ministrem zadanie zwalczania przestępczości, wymagał od niego realizowania tego zadania oraz wspierał go w jego działaniach.

Zdaniem prezydium AWSP, członkowie rządu, nawet jeżeli są poza ugrupowaniami tworzącymi Akcję, muszą w pełni współpracować w ramach rządu i być lojalni wobec jego szefa - premiera Jerzego Buzka.

Wszystkie gazety komentują decyzję premiera Jerzego Buzka o odwołaniu ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego. Gazety sugerują, że w całym sporze między premierem Buzkiem i jego ministrem przeważyły kwestie związane ze zbliżającymi się wyborami parlamentarnymi.

Premier Jerzy Buzek powiedział, że wysunął kandydaturę Stanisława Iwanickiego na ministra sprawiedliwości, gdyż daje on gwarancje, że urząd prokuratora generalnego nie będzie uwikłany w działalność polityczną.

Minister Jan Pastwa - dotychczasowy Szef Służby Cywilnej - otrzymał w środę z rąk premiera Jerzego Buzka nominację na nową, pięcioletnią kadencję.

Premier Jerzy Buzek zaprzeczył, jakoby odwołanie ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego miało związek z aresztowaniem w ubiegłym tygodniu kapitana Urzędu Ochrony Państwa. Premier powiedział w nocy ze środy na czwartek w "Monitorze Wiadomości", że gdyby tak było, to odwołałby ministra Kaczyńskiego w ubiegłym tygodniu.

Politycy AWS, UW, SLD i SKL pozytywnie oceniają kandydata na nowego ministra sprawiedliwości Stanisława Iwanickiego. Nieco sceptycznie o Iwanickim wypowiada się Ludwik Dorn, polityk Prawa i Sprawiedliwości.

(Inf. własna)

Premier Jerzy Buzek podjął decyzję o odwołaniu Lecha Kaczyńskiego ze stanowiska ministra sprawiedliwości - poinformował w środę rzecznik rządu Krzysztof Luft. Premier przesłał też do prezydenta wniosek
o powołanie Stanisława Iwanickiego na następcę Kaczyńskiego - podała Teresa Grabczyńska z
Kancelarii Prezydenta. W czwartek o 8.30 prezydent Kwaśniewski odwoła Kaczyńskiego i wręczy nominację Iwanickiemu.

Szefowa doradców premiera minister Teresa Kamińska potwierdziła w środę, że szef rządu wyraził gotowość poręczenia za aresztowanego wiceszefa katowickiej delegatury Urzędu Ochrony Państwa Mariusza Sz. Na antenie radiowych Sygnałów Dnia Kamińska podkreśliła, że premier nie przesądza, czy ten oficer jest winien, czy nie.

Premier Jerzy Buzek potwierdził w środę, że otrzymał list od ministra sprawiedliwości Lecha Kaczyńskiego.

Lech Kaczyński
Minister sprawiedliwości Lech Kaczyński wystosował we wtorek list do premiera Jerzego Buzka, w którym broni decyzji prokuratury w sprawie związanej z aresztowaniem wiceszefa katowickiego UOP.

Ludwik Dorn, szef sztabu wyborczego ugrupowania Prawo i Sprawiedliwość braci Kaczyńskich zapowiedział, że we wtorek nastąpi dramatyczne przesilenie w rządzie. Zdaniem komentatorów może to oznaczać zapowiedź dymisji ministra sprawiedliwości - Lecha Kaczyńskiego.

W dniu zatrzymania Mariusza Sz., wiceszefa katowickiej delegatury UOP, prokuratura poinformowała o tym pisemnie szefa katowickiej delegatury urzędu - podała prokuratura krajowa. Informowała również o wszczęciu śledztwa.