Wyjątkowo otyły Walijczyk przezornie wykupił dla siebie 2 miejsca w samolocie. Ale - jak informuje brytyjska gazeta The Sun - okazało się, że fotele są w różnych rzędach i na dodatek po dwóch stronach środkowego korytarza. Po wejściu do samolotu w irlandzkim mieście Cork ważący 160 kg pasażer powiedział, że ma świadomość swych gabarytów, ale aż tak wielki nie jest.