Biedronka(strona 11/1)

Chcą ratować kino "Femina". Będą nagrywać wspomnienia

Właściciel budynku wypowiedział właśnie umowę najmu operatorowi

Mieszkańcy Warszawy protestują przeciwko zamknięciu historycznego kina

Jednak firma Jeronimo Martins wstrzymuje się na razie z inwestycją

Pożar to nie powód, żeby od razu zamykać cały sklep!

Wchodzą na zimę do mieszkań. Potrafią nieprzyjemnie ukąsić. Lubią polować na nasze polskie biedronki i są wyjątkowo płodne!

Warszawski samorząd sprzedaje pałac Szaniawskich przy ul. Miodowej

"Bo kierownik kazał"

Stołeczny konserwator nie widzi przeszkód, by przedwojenne kino było spożywczym dyskontem

Przedwojenne kino zamieni się w spożywczy dyskont?

Sklep miał powstać przy pl. Konstytucji, w lokalu po restauracji Szanghaj. Teraz okazuje się, że firma przystąpiła do przetargu, nie znając parametrów lokalu.

Firma wygrała przetarg na miejski lokal.

W nawiązaniu do treści rozpowszechnianych za pośrednictwem mediów w związku z lokalną akcją protestacyjną przed sklepami Biedronka w Bydgoszczy i Nakle, zorganizowaną w dniu 4 kwietnia br. przez przedstawicieli Polskiej Partii Pracy – Sierpień ’80 i Wolnego Związku Zawodowego „Sierpień 80”, a dotyczących rzekomego łamania praw pracowniczych, przekazujemy nasze stanowisko:

- Te słowa Kaczyńskiego były niepotrzebne - mówiła w "Kropce nad I" prof. Jadwiga Staniszkis, komentując wypowiedź prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego. Kaczyński dokonał zakupów w osiedlowym sklepie i wydał 55,60 zł. - A to nie jest drogi sklep - mówił prezes PiS. Na uwagę, że nie wybrał też najtańszego, odrzekł, że mógłby pójść do Biedronki, ale to sklep dla najbiedniejszych.

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów pozwolił firmie Jeronimo Martins przejąć sieć sklepów Plus.

Wiele wskazuje na to, że wkrótce po
lekarstwo wybierzemy się z receptą do... Biedronki. Portugalczycy
z firmy Jeronimo Martins zamierzają zainwestować w apteki. Jeśli
im się to uda, rynek leków w Polsce, wart 20 mld zł, czeka
rewolucja - zapowiada "Dziennik". Wielu aptekarzy już dziś ledwie
wiążących koniec z końcem będzie musiało zwinąć interes.

Sieć sklepów Biedronka chwali się, że obdarowała swoich pracowników paczkami świątecznymi. Pracownicy skarżą się, że za te "dary" musieli potem zapłacić - pisze "Gazeta Wyborcza".