Czternaście pomieszczeń – w tym bawialnia, pokój starszego syna, sypialnia dla rodziców, pokój dla babci i, oczywiście, miejsce dla maluchów – znalazło się w projekcie domu, który Artur Zys, przedsiębiorca i pracodawca ojca pięcioraczków postanowił wybudować dla rodziny Ziemlińskich - pisze "Głos Wielkopolski".