Szymczycha: decyzja Cimoszewicza w poniedziałek
Sekretarz stanu w Kancelarii Prezydenta Dariusz Szymczycha poinformował w niedzielnej audycji "Siódmy dzień tygodnia" w Radiu ZET, że Włodzimierz Cimoszewicz w poniedziałek ogłosi decyzję, czy zamierza kandydować na marszałka Sejmu. _Jestem przekonany, że nie powie "nie"_ - podkreślił. Za dobrego kandydata na marszałka uznał Cimoszewicza wicemarszałek Tomasz Nałęcz (SdPl).
Natomiast według Eugeniusza Kłopotka (PSL), żaden inny kandydat - oprócz wicemarszałka Józefa Zycha (PSL) - zwłaszcza wywodzący się z SLD, na pewno nie ma żadnych szans na poparcie jego klubu.
Również lider LPR Roman Giertych powiedział, że jego klub popiera kandydaturę Zycha "na te parę miesięcy", jakie zostały do końca kadencji.
Zdaniem Ludwika Dorna (PiS), Sejm nie będzie miał żadnych kłopotów z wyłonieniem marszałka. Według niego, albo dogada się lewicowa część sceny politycznej, albo pojawi się kandydatura "chociażby bardzo mało konfliktowego marszałka Zycha", który może liczyć - według Dorna - na poparcie zarówno opozycji centro- prawicowej, jak i "tego czy innego klubu lewicowego".
Poparcie kandydatury Cimoszewicza wykluczył szef klubu PO Jan Rokita.
W ubiegłym tygodniu poparcie Cimoszewicza zapowiedział klub UP.
Obecny marszałek sejmu Józef Oleksy - po niekorzystnym dla siebie wyroku sądu lustracyjnego - zapowiedział 29 grudnia, że pozostanie marszałkiem Sejmu tak długo, dopóki nie zostanie wyłoniony jego następca. Jego zdaniem, nowym marszałkiem musi być przedstawiciel SLD, bo jest to największe ugrupowanie sejmowe.