Szykowała się krwawa jatka. Zatrzymali pseudokibiców. Mieli maczety
Policjanci z Wydziału Zwalczania Przestępczości KMP w Katowicach udaremnili napaść pseudokibiców trzech śląskich drużyn. Przy przeszukaniu samochodów podejrzanych funkcjonariusze znaleźli niebezpieczne przedmioty. Mężczyźni byli już wcześniej notowani.
Katowiccy policjanci z Wydziału Zwalczania Przestępczości Komendy Miejskiej dotarli do informacji o planowanej napaści pseudokibiców z Katowic, Rybnika i Zabrza na fanów gliwickiej drużyny piłkarskiej.
Do ataku miało dojść na terenie jednej z siłowni w centrum Gliwic. Informacje zostały od razu przekazane do Centrum Operacyjnego KWP w Katowicach oraz gliwickim policjantom i mundurowym z katowickiego oddziału prewencji. Funkcjonariusze ruszyli na miejsce, aby zapobiec zdarzeniom.
Policjanci zablokowali drogi wyjazdowe z parkingu, na którym stały samochody pseudokibiców. Kiedy ci zorientowali się, że na miejscu są funkcjonariusze, próbowali uciec do samochodów i odjechać.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kontrola ciężarówek z Litwy. Przytłaczające odkrycie służb na granicy
"Kierowca jednego z pojazdów chcąc wyjechać z parkingu, próbował potrącić policjanta. Na szczęście szybka reakcja kryminalnego zapobiegła tragedii, a dwóch mężczyzn z samochodu zostało zatrzymanych. W trakcie policyjnych działań zatrzymany został również pseudokibic jednego ze śląskich klubów piłkarskich, który był poszukiwany przez wymiar sprawiedliwości. Pozostali pseudokibice zostali wylegitymowani" - czytamy w komunikacie śląskiej policji.
Podczas kontroli samochodów policjanci znaleźli maczety, trzonki od siekier, rakietnice, oraz sprzęt do sztuk walki; ochraniacze zębów i rękawice do mieszanych sztuk walk.
Kilku mężczyzn było już wcześniej notowanych w związku z przestępczością pseudokibiców.
"Szybka wymiana informacji i zdecydowane działania zapobiegły chuligańskiej napaści, a być może nawet tragedii" - poinformowała policja.