Szyby naftowe zakładnikami
Pracownicy przemysłu naftowego
zajęli szyby w dżungli na wschodzie Ekwadoru, grożąc
sparaliżowaniem wydobycia ropy, jeśli nie zostaną im wypłacone
zaległe zarobki.
07.03.2006 | aktual.: 07.03.2006 20:33
Łącznie domagają się pół miliona USD - poinformował rzecznik państwowej firmy naftowej Petroecuador. (Od 2000 roku walutą Ekwadoru jest amerykański dolar.) Szyby naftowe w prowincji Orellana, ok. 170 kilometrów na wschód od Quito, zajęli pracownicy Petroproduccion, filii Petroecuador.
Rzecznik przyznał, że Petroecuador od trzech miesięcy zalega z wypłatą zarobków, "czekając na transfer (pieniędzy) z Ministerstwa Gospodarki".
Ekwador wydobywa ok. 535 tysięcy baryłek ropy dziennie; wpływy z eksportu ropy stanowią w tym kraju 43% dochodu narodowego.