Szybka reakcja kobiety na lotnisku. Uratowała życie niemowlęciu

Na szczęście w pobliżu była Cecilia Morales, nowa pracowniczka TSA (Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu – przyp. RMF FM). Kobieta ruszyła na pomoc i uratowała niemowlę. Filmik pokazujący tę sytuację obiegł internet.

O bohaterskiej postawie Cecilii Morales poinformowała w komunikacie prasowym amerykańska Administracja ds. Bezpieczeństwa Transportu.

W punkcie kontroli bagażu, znajdującym się na lotnisku w Newark, jedna z pasażerek zauważyła, że jej niemowlę przestało oddychać. Dziecko znajdowało się w nosidełku. Na początku przerażona kobieta zaczęła rozglądać się dookoła i wzywać pomocy, sama nie będąc jej w stanie udzielić niemowlęciu.

Wtedy zareagowała pracownica TSA - amerykańskiej Administracji ds. Bezpieczeństwa Transportu. Cecilia Morales została zatrudniona tym stanowisku zaledwie dwa miesiące wcześniej.

Chwile grozy na lotnisku. Kobieta uratowała życie niemowlęciu

Jak się jednak okazało, Morales posiada dziesięcioletnie doświadczenie pracy w ratownictwie medycznym. Szybka reakcja kobiety uratowała życie dziecku.

Na początku Cecilia Morales wykrzykiwała instrukcje do matki trzymającej dziecko. Szybko zorientowała się jednak, że pasażerka samolotu wpadła w panikę.

Wtedy Morales przeskoczyła przez taśmę, na której pasażerowie składają swój bagaż do prześwietlenia i ruszyła na pomoc. Jak pisze RMF FM, pracownica lotniska zastosowała tzw. chwyt Heimlicha.

Kobieta ostrożnymi ruchami odwróciła niemowlę na plecy, kładąc je na swoim przedramieniu z głową skierowaną w dół. Głowę dziecka wciąż podtrzymywała dłonią i poklepała je po plecach. Próba ta nie przyniosła żadnego skutku, więc Morales spróbowała ponownie. Tym razem chłopczyk złapał oddech.

Całe zdarzenie uwieczniły kamery monitoringu lotniskowego.

Źródło: RMF FM, Twitter

Przeczytaj także:

W wypadku zginęło niemowlę. Ojciec sam wymyślił sobie karę

Wypadek w Lesznie. Nie żyje niemowlak. Sprawca wypadku jechał po narkotykach