Szybciej do stolicy?
Stolica Podkarpacia, jako jedyna nie ma
bezpośredniego połączenia kolejowego z Warszawą, co doskonale
obrazuje to mapa infrastruktury obszarów metropolitalnych kraju -
narzekają "Super Nowości".
24.01.2006 | aktual.: 24.01.2006 07:58
Rozwiązaniem problemu jest modernizacja kilkudziesięciu kilometrowego odcinku kolei Rzeszów - Ocice. We wtorek w Sejmie odbędzie się głosowanie w tej kwestii. Od lat linia kolejowa Rzeszów - Ocice o długości 66 km nie jest eksploatowana ze względu na zły stan techniczny. Ruch pociągów z tego powodu jest zawieszony.
Obecnie realizowane są jedynie jazdy na zasadach komercyjnych od stacji Rzeszów do stacji Widełka z prędkością 30 km na godzinę. W konsekwencji Rzeszów utracił najkrótsze połączenie ze stolicą. Tymczasem istniejące przez Kraków wydłużyło drogę o 160 km, a czas przejazdu zwiększa się o dwie godziny.
W ten sposób sytuacja komunikacyjna w której znalazł się Rzeszów, jako jedno z centrów metropolitalnych kraju, plasuje go na samym końcu listy - mówi Andrzej Zapałowski, poseł Ligi Polskich Rodzin.
- Projekt zmodernizowania i zelektryfikowania linii kolejowej Rzeszów - Ocice został opracowany przez specjalistę ds. kolei. Niestety jak dotąd nie spotkał się on z poparciem wśród posłów innych ugrupowań niż LPR. Kolejne głosowanie budżetu jest decydujące w tej sprawie. Jeżeli kwestia będzie się przeciągała przez kolejne lata, może to mieć niekorzystny wpływ na rozwój regionu.
Koszt realizacji projektu jest oceniany na 140 mln. Opracowanie dokumentacji wyniesie 5% jego wartości. Miałby on być zrealizowany w ciągu 4 lat. Środki miałyby pochodzić z funduszy europejskich, przeznaczone na rozwój infrastruktury.
Przy optymalnej prędkości 120 km na godz. pociąg ekspresowy pokonałby odcinek z Rzeszowa do Warszawy w ciągu 3,5 godz. Natomiast gdy tory zostałyby przystosowany do większych prędkości np. 160 km/h, tak jak w przypadku InterCity, czas przejazdu skróciłby się do niecałych trzech godzin.
W Europie kolej, jako ogólnodostępny środek lokomocji, przeżywa swój renesans. Jest ona tańsza niż samolot, bezpieczniejsza niż samochód, a co najważniejsze bardziej rentowna na odległościach kilkuset kilometrów. Dodatkowo w tym przypadku osiągnięte zostanie najkrótsze bezpośrednie połączenie turystyczne stolicy z Bieszczadami. Fakt ten korzystnie wpłynie na rozwój turystyki podkarpackiej.(PAP)