Szukają agresywnego niedźwiedzia w Bieszczadach
W bieszczadzkiej Olszanicy poszukiwany jest niedźwiedź, który zaatakował wczoraj ratowników bieszczadzkiej grupy GOPR. Szukali oni mężczyzny, który zaginął w sobotę.
Jak poinformował ratownik Krzysztof Szczurek akcja poszukiwawcza turysty zostanie wznowiona po znalezieniu niedźwiedzia. Na miejsce już powinna dotrzeć ekipa z PAN, która powinna zająć się zlokalizowaniem zwierzęcia i ewentualnego jego uśpienia, natomiast ratownicy wejdą w teren poszukiwania mężczyzny, dopiero gdy niedźwiedź nie będzie im już zagrażał - poinformował Krzysztof Szczurek.
Drapieżnik rzucił się na jadących quadem ratowników, udało im się uciec, ale pojazd został uszkodzony. Niedźwiedź jest ranny, dlatego może być bardzo niebezpieczny. To duże szczęście, że naszym ratownikom nic się nie stało, bo kontakt był bardzo bliski - mówił Krzysztof Szczurek. W ponad 50-letniej historii grupy bieszczadzkiej GOPR to pierwszy taki przypadek .