Sztabowcy zapowiadają, że Nawrocki złamie swoją deklarację. "Komisja i tak się odbędzie"

Sztabowcy Karola Nawrockiego potwierdzają, że prezes IPN – wbrew własnej zapowiedzi - nie pojawi się przed sejmową komisją sprawiedliwości. "Przyjdę i wykonam swoje obowiązki" – deklarował we wtorek. W obliczu wizerunkowego kryzysu sztabowcy chcą uniknąć kolejnych pytań o mieszkanie w Gdańsku. – Posiedzenie komisji i tak się odbędzie – zapowiada w WP szef komisji Paweł Śliz.

Płock, 07.05.2025. Wybory Prezydenta RP 2025 - kampania. Wybory Prezydenta RP 2025 - kampania. Kandydat Komitetu Obywatelskiego w zbliżających się wyborach na fotel prezydenta RP, popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, prezes Instytutu Pamięci Narodowej Karol Nawrocki podczas wiecu wyborczego na rynku w Płocku, 7 bm. (jm) PAP/Szymon ŁabińskiKarol Nawrocki podczas wiecu wyborczego na rynku w Płocku
Źródło zdjęć: © PAP | PAP/Szymon Łabiński
Patryk Michalski

Paweł Śliz, przewodniczący sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka, w rozmowie z WP potwierdza, że zaplanowane na piątek posiedzenie dotyczące okoliczności nabycia mieszkania przez Karola Nawrockiego odbędzie się niezależnie od zapowiedzi sztabowców. – Przygotowuję się na przyjście Karola Nawrockiego, brak obecności i wszystkie ewentualne próby zakłócenia prowadzenia komisji przez posłów PiS. Do południa nie było oficjalnej odpowiedzi z sekretariatu IPN, a ja zapraszam prezesa IPN, a nie kandydata na prezydenta – mówi WP poseł Polski 2050.

Rzeczniczka Karola Nawrockiego przekazała, że kandydat wspierany przez PiS – wbrew własnej deklaracji z wtorku – jednak nie stawi się na wezwanie. Zdaniem Emilii Wierzbicki "nie ma podstaw prawnych do zajmowania się oświadczeniami majątkowymi prezesa IPN, a wezwanie Karola Nawrockiego to kolejny etap wciągania instytucji państwowych w kampanię wyborczą".

Wcześniej o nieobecności Nawrockiego w programie "Tłit" mówił Krzysztof Szczucki. - Wedle mojej wiedzy Karol Nawrocki nie stawi się na posiedzeniu Komisji Sprawiedliwości i Praw Człowieka. I uważam, że to bardzo dobra decyzja – stwierdził. Politycy PiS i sztabowcy Karola Nawrockiego w swoich wypowiedziach nie wyjaśniają wprost, co doprowadziło do zmiany zdania, ale nieoficjalnie przyznają, że wszyscy mają powtarzać, że zapowiedź przekazania mieszkania na cele charytatywne "kończy sprawę". – Lepiej tłumaczyć zmianę zdania niż odgrzewać temat mieszkania – przyznaje jeden z posłów PiS.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Najgorszy scenariusz dla Nawrockiego? Prof. Dudek wskazał na detale

Nawrocki łamie własną deklarację

Karol Nawrocki we wtorek zadeklarował, że pojawi się na posiedzeniu komisji. - Przyjdę i wykonam swoje obowiązki. Nie widzę żadnego problemu – stwierdził we wtorek prezes IPN w programie Rymanowski Live. "Panie marszałku przyjmę zaproszenie" – dodał w dalszej części wypowiedzi, odnosząc się do pisma opublikowanego w mediach społecznościowych przez Szymona Hołownię.

Według oficjalnego planu piątkowe posiedzenie komisji to "Informacja Prezesa Instytutu Pamięci Narodowej Pana dr Karola Nawrockiego na temat doniesień medialnych dotyczących okoliczności nabycia mieszkania położonego w Gdańsku", a nie weryfikacja jego oświadczenia majątkowego.

- Parlament pełni funkcję kontrolną wobec Instytutu Pamięci Narodowej, a prezes IPN zgodnie z prawem wyróżnia się m.in. "wysokimi walorami moralnymi". Liczę na obecność Karola Nawrockiego, a jeśli go nie będzie, to i tak ją przeprowadzę i jako komisja wyciągniemy z tego odpowiednie wnioski – mówi WP Śliz. Poseł dodaje, że komisja może m.in. zwrócić się do kolegium IPN z informacją, że kandydat nie wypełnia wymogu moralności. Posłowie nie wykluczają też zawiadomienia do prokuratury.

Trela: "Zostawić puste krzesło dla Nawrockiego"

Według Tomasza Treli z Nowej Lewicy "Karol Nawrocki jest politycznie ubezwłasnowolniony". – Może i chciał się wytłumaczyć, ale pewnie został zawezwany na Nowogrodzką i mu powiedzieli, że ludzie PiS nie chodzą na komisję śledczą ds. Pegasusa, Glapiński nie przychodzi na komisję odpowiedzialności konstytucyjnej, więc on nie będzie chodził na komisję sprawiedliwości. To jest marionetka w rękach PiS i Jarosława Kaczyńskiego, która sama nic nie robi, nie jest w stanie podjąć żadnej decyzji – mówi poseł.

Trela uważa, że członkowie komisji powinni pozostawić puste krzesło dla Karola Nawrockiego. – To puste krzesło powinno być pokazane, a komisja powinna pokazać krok po kroku, jak wyglądają wszystkie wątpliwości. Przemysław Czarnek pokazywał akt notarialny i zapewniał, że 120 tys. zł zostało zapłacone, a chwilę później Nawrocki mówił o ratach rozłożonych na wiele lat. To wszystko powinno zostać obnażone – dodaje.

Poseł Lewicy oczekuje, że Prokurator Generalny – w związku z zawiadomieniem Magdaleny Biejat, kandydatki na prezydenta – obejmie sprawę własnym nadzorem, a śledczy szybko będą działali w tej sprawie. – PiS i sztabowcy Nawrockiego bardzo się pogubili. Tak to już jest, jak tłumaczy się jakieś kłamstwo. Myślę, że cała sprawa bardzo poważnie podważa prawdomówność, uczciwość Karola Nawrockiego. Mam przekonanie, że Karol Nawrocki jest politykiem skompromitowanym – dodaje Agnieszka Pomaska z Koalicji Obywatelskiej zaangażowana w kampanię Rafała Trzaskowskiego.

Karola Nawrockiego broni prezes PiS. - W moim najgłębszym przekonaniu pan Nawrocki ani nie ma obowiązku tam przychodzić, jakby mnie pytał o zdanie, bo mnie nie pytał. Jeżeli by mnie pytał o zdanie, to bym uznał, że w żadnym wypadku nie powinien tego robić, bo by tylko w takim odrażającym i właśnie jednocześnie pewnie też w infantylnym widowisku by uczestniczył. Tacy oni są – stwierdził Jarosław Kaczyński.

Jak ustalił dziennikarz WP Michał Wróblewski, szef kampanii Karola Nawrockiego Paweł Szefernaker i szef klubu parlamentarnego PiS Mariusz Błaszczak zorganizowali w Sejmie spotkanie z posłami PiS, na którym tłumaczyli zawiłości sprawy nabycia mieszkania od Jerzego Ż. - Niewielu zrozumiało, o co dokładnie chodzi. Więc padło zalecenie: mamy nie brnąć w szczegóły – przyznał anonimowo uczestnik spotkania. Nasi rozmówcy potwierdzają, że politycy PiS mają powtarzać, że sprawa jest zamknięta i wyjaśniona. Mimo braku odpowiedzi na pytania.

Patryk Michalski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Wybrane dla Ciebie

Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Zamknięcie granicy z Białorusią. Kierwiński zapowiada rozporządzenie
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Rządowy projekt ws. pomocy dla Ukraińców. "Odpowiedź na niemądre weto"
Sześć lat kolonii karnej. Rosyjski aktywista skazany za prawdę o Buczy
Sześć lat kolonii karnej. Rosyjski aktywista skazany za prawdę o Buczy
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe
Wypadek z udziałem radiowozu. Policjant był zakleszczony w pojeździe
Atak nożownika w Szczecinku. Ranny 42-latek
Atak nożownika w Szczecinku. Ranny 42-latek
Nowy mural Banksy'ego w Londynie. Dzieło szybko ukryto
Nowy mural Banksy'ego w Londynie. Dzieło szybko ukryto
Seria eksplozji w stolicy Kataru. Izrael atakuje Hamas
Seria eksplozji w stolicy Kataru. Izrael atakuje Hamas
Katmandu w ogniu. Premier ucieka helikopterem. Płonie parlament
Katmandu w ogniu. Premier ucieka helikopterem. Płonie parlament
Ulewy przejdą przez Polskę. Do tego grad i burze
Ulewy przejdą przez Polskę. Do tego grad i burze
Papierosy z Białorusi na balonach. SG zatrzymała 7 osób
Papierosy z Białorusi na balonach. SG zatrzymała 7 osób
Pędził 231 km/h na S52. Policja nie miała litości
Pędził 231 km/h na S52. Policja nie miała litości
Oskarżeni o gwałt. Rusza proces dziennikarzy TVN Turbo
Oskarżeni o gwałt. Rusza proces dziennikarzy TVN Turbo