Szokujące odkrycie ws. kradzieży zwłok. "Dziewięć worków"

Policjanci odnaleźli dziewięć worków ze szczątkami, które z grobów wykradać miał 54-letni mieszkaniec Gdańska. Mężczyzna usłyszał już sześć zarzutów ws. zbezczeszczenia zwłok, ale po przesłuchaniach śledczy postawią kolejne. Motywy działania "złodzieja zwłok" nie są jasne. O jego zdrowiu wypowiedzą się po badaniach biegli psychiatrzy.

Podczas zatrzymania 54-latek miał przy sobie dwa wojskowe noże.
Źródło zdjęć: © Policja
Arkadiusz Jastrzębski

Szczątki dziewięciu osób odnalazła policja przy przystanku Pomorskiej Kolei Metropolitalnej Gdańsk-Brętowo. - Były zakopane w ziemi - mówi Joanna Kowalik-Kosińska, rzecznik prasowy pomorskiej policji. W każdym worku oprócz zwłok znajdowała się również tabliczka z pomnika cmentarnego albo kartka z nazwiskiem.

Śledczy ustalili, że szczątki należą do mieszkańców nie tylko Pomorza, ale również woj. warmińsko-mazurskiego. To oznacza, że zatrzymany we wtorek 54-latek jest sprawcą kradzieży, których do tej pory nie wiązano z serią w Trójmieście i okolicach. Jedna z hipotez zakłada, że może być też odpowiedzialny za wykradanie czaszek sprzed kilkunastu lat.

Niezrozumiały motyw

Jakie motywy nim kierowały? Policjanci wykluczają powiązania z sektami, nielegalny handel elementami ludzkiego ciała na potrzeby naukowe czy chęć szantażowania rodzin osób, których szczątki skradziono. Stwierdzono, że działał sam.

- To był osobisty motyw, nie do końca dla nas zrozumiały. Dlatego szukanie logicznych powiązań między tymi zdarzeniami przynosiło nam tyle trudności - mówiła na konferencji prasowej wiceszefowa pomorskiej policji Ewa Pachura.

W domu mieszkańca Gdańska znaleziono notatki dotyczące tego, gdzie i jak rozkopywał groby. Stan psychiczny mężczyzny ocenią biegli.

Obraz
© google maps

Kim jest?

Mężczyzna wciąż jest przesłuchiwany. Wiadomo, że był samotny i nie miał żony i dzieci. Mieszkał niedaleko cmentarza Srebrzysko, w pobliżu lasu. Miał pracę, ale śledczy nie chcą mówić o szczegółach, wyjaśniając tylko, że wymagało to od niego dużo chodzenia.

Policjanci podejrzewają, że spodziewając się zatrzymania, mógł nawet śledzić funkcjonariuszy, którzy go tropili. Według śledczych ludzkie szczątki przewoził w torbie komunikacją publiczną. Nie był wcześniej karany, ani notowany.

Kiedy 54-latek był zatrzymywany śledczy uważali, że odpowiada za kradzieże sześciu zwłok z grobów na cmentarzach w Gdyni, Gdańsku, Wejherowie, Kosakowie, Rumi i Lęborku. Teraz już wiadomo, że działał też m.in. w Elblągu, a kryminalni są przekonani, że to nie koniec ich odkryć.

Mężczyźnie grozi kara do ośmiu lat więzienia, ale to może zmienić się, jeśli śledczy odnajdą kolejne wykradzione ciała. Policja wystąpiła z wnioskiem o tymczasowe aresztowanie na trzy miesiące.

Wybrane dla Ciebie
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brutalne zabójstwo w Słupsku. Podejrzany stanie przed prokuraturą
Brytyjski samolot przy Królewcu. Odbył lot zwiadowczy
Brytyjski samolot przy Królewcu. Odbył lot zwiadowczy
Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]
Będzie głosowanie weta. Spotkanie wysłanników Trumpa z Zełenskim odwołane [SKRÓT PORANKA]
"Wiedzą, że ich obserwujemy". NATO ostrzega Rosję
"Wiedzą, że ich obserwujemy". NATO ostrzega Rosję
Po sześciu latach zapadł wyrok ws. sędziego. "Inna kara byłaby nieskuteczna"
Po sześciu latach zapadł wyrok ws. sędziego. "Inna kara byłaby nieskuteczna"
Ustawa łańcuchowa. Po wecie prezydent składa własny projekt
Ustawa łańcuchowa. Po wecie prezydent składa własny projekt
PiS nie pomoże koalicji odrzucić weta prezydenta. Chodzi o psy na łańcuchach
PiS nie pomoże koalicji odrzucić weta prezydenta. Chodzi o psy na łańcuchach
Dramatyczny apel z Myrnohradu. "Wyciągnijcie nas stąd lub dajcie zaopatrzenie"
Dramatyczny apel z Myrnohradu. "Wyciągnijcie nas stąd lub dajcie zaopatrzenie"
Trybunał Stanu dla Ziobry? Jest decyzja Czarzastego
Trybunał Stanu dla Ziobry? Jest decyzja Czarzastego
Partia Brauna wykluczona. Marszałek Sejmu przekazał decyzję
Partia Brauna wykluczona. Marszałek Sejmu przekazał decyzję
Chiny i Rosja po rozmowach. Padła deklaracja ws. Ukrainy
Chiny i Rosja po rozmowach. Padła deklaracja ws. Ukrainy
Gigantyczne wsparcie z Niemiec i Polski. Sikorski podaje kwotę
Gigantyczne wsparcie z Niemiec i Polski. Sikorski podaje kwotę