Szokujące nagranie. "Kocioł". Tak to wygląda naprawdę
Nie milknie wymiana ognia w okolicach Bachmutu. Ukraińcy rozpoczęli kontratak i usiłują otoczyć Rosjan, jednak ci skierowali w ten rejon dodatkowe siły. Do sieci trafiło nagranie z walk.
Rosjanie wciąż nacierają na Bachmut. To w tym rejonie toczą się obecnie najbardziej zacięte walki. Ukraińcy się nie poddają. Korespondent Polsat News w Ukrainie Mateusz Lachowski podaje, że ukraińskie kontrnatarcie zmierza do otoczenia Rosjan pod Bachmutem.
"Ukraińcy nie zatrzymali się i wyprowadzili dalsze uderzenie. Kontratak poszedł na kierunku zbieżnym, na Jagidne, Berchiwke i Paraskowijiwke. Ukraińcy odcinają awangardę sił rosyjskich od reszty zgrupowania, tworząc mały kocioł" - napisał.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Poranny atak pod Donieckiem. Czeskie Wampiry zmorą Rosjan
Przekazał także, że część Rosjan, nacierających na zachód, odcięto. Nazwał operację Ukraińców małym sukcesem operacyjnym, bo Rosja wciąż naciera i dodatkowo skierowała w to miejsce nowe oddziały.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Do sieci trafiło nagranie, jak wyglądają walki w tym rejonie. Nie ustaje wymiana ognia. Wideo opublikował szef Kancelarii Prezydenta Ukrainy Andrij Jermak.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Bachmut - epicentrum ataku
- Bachmut w obwodzie donieckim na wschodzie Ukrainy pozostaje epicentrum ataku rosyjskich wojsk - poinformował w niedzielę rzecznik wschodniego zgrupowania armii ukraińskiej Serhij Czerewaty. - W Bachmucie utrzymuje się "napięta dynamika walk" - podkreślił Czerewaty, cytowany w niedzielę przez portal Suspilne.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Rzecznik przekazał, że w ciągu minionej doby rosyjskie wojsko 125 razy ostrzelało odcinek bachmucki z artylerii i wieloprowadnicowych wyrzutni rakietowych. Według niego w ciągu doby na tym kierunku zginęło 77 rosyjskich żołnierzy, a 159 zostało rannych.
Straż graniczna poinformowała w niedzielę z kolei o zlikwidowaniu rosyjskiej grupy szturmowej w Bachmucie. W trakcie walk zginęło dziewięciu rosyjskich żołnierzy, a pięciu zostało rannych - podano.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Na kierunku łymańskim i kupiańskim rosyjskie wojsko otwierało ogień minionej doby prawie 200 razy.
Jak podkreślił Serhij Hajdaj, szef władz obwodu ługańskiego, także sytuacja w tym regionie pozostaje napięta, ale - jak zapewnił - jest pod kontrolą ukraińskich sił.
Rosja naciera na kolejne miejscowości
Poinformował, że rosyjskie wojsko próbuje szturmować ukraińskie pozycje w okolicach miejscowości Kreminna i Biłohoriwka. Jak dodał, wczoraj taką próbę podjęła rosyjska piechota.
Zaznaczył, że na odcinku swatowskim na razie sytuacja jest stabilna, a rosyjska armia nie prowadzi dużych ataków.
W niedzielę rosyjskie wojsko po raz kolejny zaatakowało też region przygraniczny w obwodzie sumskim na północy Ukrainy. Nie ma informacji o ofiarach.
Rosjanie ostrzelali też 30 razy hromadę (gminę) chersońską na południu. Zostało tam rannych sześć osób.
Bądź na bieżąco z wydarzeniami w Polsce i na wojnie w Ukrainie, klikając TUTAJ
WP Wiadomości na:
Wyłączono komentarze
Jako redakcja Wirtualnej Polski doceniamy zaangażowanie naszych czytelników w komentarzach. Jednak niektóre tematy wywołują komentarze wykraczające poza granice kulturalnej dyskusji. Dbając o jej jakość, zdecydowaliśmy się wyłączyć sekcję komentarzy pod tym artykułem.
Redakcja Wirtualnej Polski