Szokująca zbrodnia we Włocławku
Do sądu we Włocławku trafił akt oskarżenia w sprawie brutalnego zabójstwa mieszkańca Włocławka. Wśród oskarżonych są żona i dzieci zamordowanego. Rodzina zapłaciła 15 tysięcy złotych, by pozbyć się mężczyzny - podaje „Gazeta Pomorska”.
12.07.2009 | aktual.: 12.07.2009 12:09
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Do zbrodni doszło w grudniu 2008 roku. 40-letni Arkadiusz P., który wraz z żoną prowadził znany w mieście bar, został zasztyletowany w swoim domu.
Śledztwo szybko przyniosło zaskakujące wyniki. Okazało się bowiem, że za zabójstwem stała rodzina mężczyzny. Pod zarzutem zlecenia zabójstwa do aresztu trafiła żona mężczyzny, 36-letnia Sylwia P., oraz dwoje jej dzieci, 17-letni syn i 16-letnia córka (to ona prawdopodobnie przekazała zabójcom pieniądze). Wykonawcami okrutnego zlecenia okazali się 25-letni Daniel Ś. i jego 15-letni kompan Maciej W.
Wszyscy czekają na proces. Jak podaje „Gazeta Pomorska”, grozi im dożywocie lub wieloletnie więzienie.